Pierwsza styczniowa sesja na warszawskiej giełdzie okazała się niezwykle udana dla posiadaczy akcji. Mimo początkowego niezdecydowania, inicjatywa należała do byków, dzięki czemu dzień udało się zakończy ponad 2- proc. wzrostami. Dziś początek sesji również może napawać optymizmem. Już na starcie WIG20 zyskał 0,4 proc. rozpoczynając notowania od przekroczenia psychologicznej bariery 2200 pkt. Zielono było także na innych polskich wskaźnikach. mWIG40 zaczął dzisiejsze notowania od 0,3 – proc. wzrostu zaś sWIG80 zyskał niecałe 0,1 proc.

Początek dnia na rynku walutowym przynosi umocnienie złotego. Nasza waluta zyskuje wobec wszystkich najważniejszych walut. Euro jest wyceniane na 4,44 zł, za dolara amerykańskiego inwestorzy muszą zapłacić 3,41 zł, zaś frank szwajcarski kosztuje 3,64 zł.

Wolne mieli wczoraj gracze w Stanach Zjednoczonych oraz w Japonii. Nie wykluczone więc, że to właśnie pod dyktando powracających do handlu Amerykanów będą przebiegać sesje na Starym Kontynencie. Ciężko bowiem oczekiwać, aby kierunek giełdom wyznaczały dziś publikacje makro.

Rynek danych makroekonomicznych jest dzisiaj wyjątkowo ubogi. O godzinie 10.30 inwestorzy poznają wartość wskaźnika PMI dla przemysłu w Wielkiej Brytanii. O 16 napłyną dane ze Stanów Zjednoczonych. Będą to wydatki na inwestycje budowlane, a także, i tutaj można się spodziewać większego zainteresowania rynku, indeks ISM dla przemysłu.