Indeks dwudziestu największych spółek naszego parkietu na starcie spadł o 0,16 proc. do 2272,48 pkt. WIG zyskał 0,07 proc., a mWIG4 wzrósł o 0,01 proc.
Wśród największych firm dziś pozytywnie wyróżniają się m.in. Boryszew, Bogdanka i Tauron. Z kolei WIG20 ciągną w dół m.in. PGNiG i Handlowy. Wśród mniejszych firm powody do zadowolenia mogą mieć akcjonariusze Anti i Koelnera. Kurs tej pierwszej firmy rośnie o 8,7 proc., a drugiej o 4,2 proc.
Na zielono świecą też dziś notowania Bomi. Wczoraj akcje tej firmy dotknęła potężna, ponad 32-proc., przecena. Była to reakcja na informację o złożeniu przez jednego z wierzycieli wniosku o upadłość likwidacyjną spółki.
Z kolei akcje KGHM rozpoczęły sesję od 0,1-proc. wzrostu. Dziś akcjonariusze na WZA o godzinie 11.00 zdecydują o wysokości dywidendy. Ubiegłoroczny zysk spółki był rekordowy i wyniósł 11,33 mld zł. Zarząd rekomenduje, aby 30 proc. przeznaczyć na wypłatę dla akcjonariuszy. To dałoby 17 zł na papier. Jednak wiadomo, że apetyty Skarbu Państwa są znacznie wyższe.
Wczoraj na giełdzie królował popyt. Nie tylko w Warszawie. Po południu przez europejskie parkiety przetoczyła się fala optymizmu. Była pochodną dobrych danych, płynących ze Stanów Zjednoczonych. Optymizmem inwestorów napełniły przede wszystkim , lepsze od prognoz, wieści dotyczące rynku nieruchomości. W efekcie amerykańska i wszystkie najważniejsze europejskie giełdy zakończyły sesję na plusie.