W przypadku płaskiego rynku, wydaje się mu, że oba człony tego powiedzenia mogą mieć zastosowanie.
Po 12-proc wzroście indeksu Standard&Poor's500 w pierwszym kwartale, później wskaźnik ten oddawał zdobycze, kiedy okazało się , że drugi pakiet pomocowy dla Grecji może być zagrożony. W czerwcu nastąpiło odbicie, ale nad rynkiem pojawiły się chmury w postaci wolniejszego tempa gospodarki chińskiej, czy niepewnego rezultatu wyborów prezydenckich w USA.
Rola analityków, którzy zajmują się pojedynczymi spółkami znacznie zmalała, gdyż inwestorzy reagują właśnie na wydarzenia zajmujące czołowe miejsca w mediach. – W takiej sytuacji nie ma sensu poświęcanie czasu analizie szczegółów dotyczących pojedynczych firm, gdyż większość ruchów jest zgodna z przeważającą w danym momencie oceną ryzyka – uważa James Iuorio, dyrektor zarządzający w TJM Institutional Services. Jego zdaniem ten rodzaj handlu będzie się utrzymywał, gdyż „globalne rynki szukają swojej drogi w warunkach niezwykle wysokiego ryzyka".