Kurs Alior Banku wrósł o 2,77 proc., do 89,94 zł, podczas gdy na rynku dominowały spadki i na tej fali traciły niemal wszystkie banki. Lepsze od rynku zachowanie Alior Banku to efekt pozytywnych rekomendacji.
Analitycy ING Securities rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla instytucji od zalecenia „kupuj". Cenę docelową jednej akcji banku ustalili na 105 zł. Natomiast analitycy Renaissance Capital, w raporcie z 30 września, podwyższyli cenę docelową Alior Banku do 118 zł z 87,9 zł wcześniej. Nadal rekomendują „kupuj". W uzasadnieniu podają, że Alior Bank pozostaje ich „top pick" wśród instytucji finansowych Europy Środkowo-Wschodniej. Dodali, że obniżyli swoje prognozy zysków banku na lata 2013–2015 o 11 proc., głównie ze względu na zmianę perspektywy wzrostu przychodów z prowizji i opłat. Analitycy rynkowi zwracają z kolei uwagę, że kurs Aliora od czasu ogłoszenia wyników po drugim kwartale zachowywał się gorzej niż innych banków i teraz próbuje gonić konkurentów.
W wynikach drugiego kwartału bank zmienił zasady księgowania w czasie przychodów ze sprzedaży ubezpieczeń, co się przełożyło na niższy dochód z tego tytułu. Zysk netto grupy Alior Banku w drugim kwartale był gorszy od oczekiwań, podczas gdy większość konkurentów zaskoczyła pozytywnie. Akcje Alior Banku wchodzą w skład nowego indeksu WIG30.
—pap