Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 06.07.2021 17:10 Publikacja: 06.07.2021 17:10
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Jeszcze przed rozpoczęciem wtorkowej sesji można było w ciemno obstawiać, że będzie ona ciekawsza od tej poniedziałkowej. Przede wszystkim dlatego, że po dodatkowym dniu przerwy do gry wracali inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych. I faktycznie to oni zapewnili rynkowi dodatkowe atrakcje. Na to trzeba było jednak też trochę poczekać.
Pierwsza cześć notowań upływała bowiem w nieco sennej atmosferze. Niby popyt miał przewagę, ale wzrost rzędu o,2 proc. nie mógł na nikim robić wrażenia i pozostawiał otwartą przestrzeń zarówno dla byków, jak i niedźwiedzi. W miarę upływu czasu popyt zaczął tracić przewagę. W połowie notowań WIG20 był już pod kreską, ale też wydawało się, że spadki są kontrolowane. Bo jak inaczej można nazwać przecenę rzędu 0,3 proc. Podobnie zresztą wyglądała sytuacja na innych europejskich rynkach.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Krajowe indeksy akcji po dwóch godzinach od startu wtorkowej sesji zamykają europejską tabelę. Spadki sięgają po...
Wzrost napięć na linii USA-Chiny sprawił, że na warszawskiej giełdzie stroną aktywniejszą byli sprzedający. Dzię...
Gazeta Giełdy i Inwestorów „Parkiet” rusza z nowym wskaźnikiem rynkowym. Będzie on pokazywał nastawienie anality...
Po panice z piątkowego wieczoru, w poniedziałek przyszło uspokojenie na światowych rynkach akcji. Inwestorzy lic...
Po krótkotrwałej panice z piątkowego wieczoru, w poniedziałek na giełdy przyszło uspokojenie. Powszechnie uwierz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas