O godz. 9.30 WIG20 rósł o 0,1 proc., a WIG zwyżkował o symboliczne 0,04 proc. Najlepiej radziły sobie indeksy grupujące małe i średnie spółki, które zwyżkowały po 0,3 proc.
Rano inwestorzy poznali wstępne odczyty indeksów PMI za lipiec dla przemysłu i usług we Francji i Niemczech, które okazały się słabsze od oczekiwań ekonomistów. Dało to impuls do spadków na europejskich parkietach. Na otwarciu niemiecki DAX tracił 0,2 proc, natomiast francuski CAC40 - 0,3 proc. O godz. 15,45 napłyną wstępne dane dotyczące indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Czwartkowa sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się spadkami. S&P 500 stracił 0,57 proc., zaś Dow Jones Industrial prawie 0,7 proc. Główna uwaga inwestorów zza oceanem skupiona jest teraz na wynikach spółek. Nieznacznie lepsze wyniki od oczekiwań podał wczoraj McDonald's. W II kw. skorygowany zysk wyniósł 1,26 dol. na akcję.
WIG20 w dół wyraźnie ciągnie KGHM, którego notowania tracą 2,5 proc. Taniejąca na światowych rynkach miedź wpływa negatywnie na wycenę akcji. Od początku tygodnia kurs tąpnął o ponad 15 proc. Akcjonariusze mBanku również nie mają powodów do zadowolenia. Kurs spółki spada o 1,5 proc.
Na rynku walutowym piątek przyniósł nieznaczne osłabienie złotego względem głównych walut. Dolar wyceniany jest na 3,76 zł, a euro kosztuje kosztuje 4,12 zł.