Od początku wtorkowych notowań warszawska giełda podążała w kierunku wyznaczonym przez główne zachodnioeuropejskie parkiety gdzie większą determinację wykazywali sprzedający. We wtorek WIG 20 momentalnie tracił nawet prawie 1 proc. Popyt przy ul. Książęcej uaktywnił się dopiero w ostatniej godzinie handlu. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,53 proc. i zatrzymał się na poziomie 1962 pkt. Najgorzej cały dzień radziły sobie średnie spółki. mWIG40 stracił 0,6 proc.
Z punktu widzenia analizy technicznej najbliższym wsparciem dla WIG20 jest grudniowy szczyt na 1908 pkt. Oporem jest natomiast okrągła granica 2000 pkt. Wydaje się jednak, że ze względu na przedświąteczne nastroje i krótszy tydzień (GPW jest w piątek zamknięta) indeks blue chips będzie się poruszał między tymi poziomami.