W środę wieczorem Fed nie sprawił niespodzianki, zgodnie z oczekiwaniami pozostawiając główną stopę procentową nie niezmienionym poziomie. Prawdopodobieństwa najbliższych podwyżek nie uległy większym zmianom, najbardziej prawdopodobnym terminem pozostaje grudzień. Decyzja Amerykanów została na rynkach przyjęta ze spokojem.

Czwartkowy poranny handel na GPW cechuje się stosunkowo niewielką zmiennością. WIG20 od kilku dni utrzymuje się w okolicach 1800 pkt. Łącząc lokalne dołki z 6, 8 i 14 lipca można wyznaczyć linię krótkoterminowego trendu wzrostowego. Ewentualne przełamanie w dół poziomu ok. 1790 punktów, można będzie traktować jako oznakę wyczerpywanie tego impulsu wzrostowego.

Wypada zauważyć, że WIG20 w dalszym ciągu nie odrobił pobrexitowych straty, czego dokonały m.in. MSCI EM, FTSE-100, S&P500 czy ostatnio DAX.

O poranku, w segmencie blue chips pozytywnie wyróżnia się KGHM, co można tłumaczyć ostatnimi zwyżkami cen miedzi. Po wczorajszej przecenie odbijają akcje Banku Pekao, który według doniesień Bloomberga może zostać sprzedany przez włoski UniCredit.

Na szerokim rynku, od samego rana brylują akcje ukraińskiego Agrotonu drożejące przy wysokich obrotach o kilkanaście procent.