Reklama

WIG20 szuka dna

Spadkom na GPW nie ma końca. Za nami kolejny dzień, w którym podaż dyktowała warunki gry.

Publikacja: 24.08.2016 17:27

WIG20 szuka dna

Foto: Fotorzepa/Radek Pasterski

W środę, od samego rana handel w segmencie blue chips toczył się pod dyktando podaży. W krytycznym momencie - zaraz po starcie notowań - WIG20 tracił ponad 0,6 proc., ale na finiszu spadał "tylko" o 0,31 proc. do 1785 pkt. Z technicznego punktu widzenia niepokojące jest utrzymywanie się WIG20 poniżej 1800 pkt., co rodzi ryzyko spadku notowań w okolice kolejnego lokalnego dołka, zlokalizowanego w rejonie 1750 pkt. W tym roku WIG20 to jeden z najgorszych indeksów rynków wschodzących. Jako jeden z nielicznych znajduje się głęboko poniżej poziomu sprzed brexitowego tąpnięcia. W przypadku pogłębienia przeceny w Warszawie, dysproporcja (WIG20 vs. MSCI EM) prawdopodobnie się pogłębi.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Giełda
Byki znów górą na GPW, ale niepewność pozostaje
Giełda
Insiderzy znów aktywni na krajowym parkiecie
Giełda
Jest odreagowanie na GPW. WIG20 w górę
Giełda
Trudny początek września, po którym rynki mogą się długo nie podnieść
Giełda
Korekta w Warszawie nie odpuszcza
Reklama
Reklama