Zielony początek kwietnia na GPW

Na pierwszej sesji kwietnia kupujący ochoczo zabrali się do obrabiania marcowych strat. WIG20 od początku dnia świecił na zielono, a przewaga popytu nie była zagrożona ani przez chwilę. Na ostatniej prostej dominacja byków jeszcze się zwiększyła, dzięki czemu WIG20 wzrósł o 2 proc. i zatrzymał się na poziomie 2219 pkt.

Humorów inwestorom na GPW nie pogorszyły nawet gorsze od oczekiwań dane dotyczące polskiej gospodarki. PMI, wskaźnik mierzący koniunkturę w przemyśle przetwórczym spadł w marcu do 53,5 pkt, z 54,2 pkt w lutym. Ekonomiści spodziewali się odczytu na poziomie 54,6 pkt. Słabością cały dzień raziły z kolei małe i średnie spółki. W poniedziałek mWIG40 stracił 0,2 proc., zaś sWIG80 zyskał 0,2 proc.

Na Zachodzie panowały mieszane nastroje jednak pod koniec dnia przewaga niedźwiedzi była już widoczna. W momencie zakończenia handlu na GPW francuski CAC40 tracił 0,4 proc.,zaś główne indeksy w Mediolanie i Paryżu było około 0,7 proc., pod kreską. Amerykańska indeksy otworzyły się w okolicy piątkowych zamknięć.

Bohaterem dnia z grona największych emitentów była Jastrzębska Spółka Węglowa, której akcje podrożały o 9,2 proc., do 68,6 zł. Kurs kopalni wystrzelił po tym jak benchmark dla australijskiego węgla koksującego wzrósł na fixingu o ponad 15 proc. do 175,7 dolarów za tonę. Cały dzień bardzo dobrze radził sobie też PKN Orlen. Akcje paliwowego giganta podrożały o 6,4 proc., do 106,4 zł. Tym samym kurs jest się blisko rekordowych poziomów. Historyczny szczyt w cenach zamknięcia został ustanowiony 17 marca na 108,15 zł. Na przeciwległym biegunie znalazły się LPP, Tauron i Grupa Lotos.

Warto również zwrócić uwagę na 17 spółek, które znalazły się, na co najmniej rocznym szczycie. W tym elitarnym znalazły się m.in: Polski Bank Komórek Macierzystych, Ursus, Unibep, Ropczyce, Ferro, Śnieżka. Analogicznie, w co najmniej 12 miesięczny dołek wyznaczyło 7 firm. Mowa m. in. o firmach: Votum, Vistal Gdynia, czy Zakład Budowy Maszyn Zremb-Chojnice.