Czas na atak na 2600 pkt?

Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od niemrawych wzrostów.

Publikacja: 19.01.2018 08:18

Czas na atak na 2600 pkt?

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła niewielką realizację ostatnich zysków. WIG20 stracił 0,35 proc. jednak z pewnością nie jest to jeszcze powód do niepokoju. Indeks największych spółek wciąż bowiem jest blisko kolejnej psychologicznej bariery 2600 pkt. Czy w piątek podejmie się próby jej ataku i jak ewentualnie ta próba się skończy? A może czeka nas kontynuacja wczorajszego ruchu?

Początek dnia pozwala wierzyć w optymistyczny scenariusz. W pierwszych minutach handlu indeks największych firm zyskiwał niecałe 0,2 proc. i pozostaje mieć nadzieje, że jest to tylko preludium do dalszych wydarzeń giełdowych.

Zadyszkę złapali inwestorzy w Stanach Zjednoczonych. Zarówno indeks Dow Jones Industrial, jak również S&P 500 zakończył czwartkowe notowania pod kreską. Wydaje się, że i w tym przypadku na razie nie ma jeszcze powodów do paniki. Co prawda wciąż niepewność budzi kwestia podniesienia limitu zadłużenia państwa jednak szybciej czy później ta kwestia powinna zostać rozwiązana.

Kolor zielony zawitał natomiast na rynki azjatyckie. Nikkei225 zyskał 0,2 proc. Nieźle radził sobie też SSE Composite, który tuż przed zamknięciem sesji zyskiwał niecałe 0,4 proc.

Czym inwestorzy będą żyli w piątek? Wydaje się, że kluczowe, szczególnie dla krajowych graczy, mogą okazać się dane dotyczące inflacji oraz produkcji przemysłowej w Polsce. W szerszym spojrzeniu istotna może być natomiast wspomniana już wcześniej kwestia podniesienia limitu zadłużenia w USA.

Informacje te mogą mieć znaczenie także dla rynku walutowego. Na razie oglądamy dalszą słabość dolara, za którego w porannych godzinach trzeba było płacić poniżej 3,40 zł.

Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła niewielką realizację ostatnich zysków. WIG20 stracił 0,35 proc. jednak z pewnością nie jest to jeszcze powód do niepokoju. Indeks największych spółek wciąż bowiem jest blisko kolejnej psychologicznej bariery 2600 pkt. Czy w piątek podejmie się próby jej ataku i jak ewentualnie ta próba się skończy? A może czeka nas kontynuacja wczorajszego ruchu?

Początek dnia pozwala wierzyć w optymistyczny scenariusz. W pierwszych minutach handlu indeks największych firm zyskiwał niecałe 0,2 proc. i pozostaje mieć nadzieje, że jest to tylko preludium do dalszych wydarzeń giełdowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt