Dodaje, że największe gospodarki świata zwalniają, a kondycja deweloperów w Chinach może mieć znaczący wpływ na tamten rynek, co z kolei odbije się na pozostałych gospodarkach. Rośnie inflacja, a ceny surowców energetycznych są na szczytach. Do tego dochodzą lokalne czynniki, takie jak zaostrzający się spór rządu z UE, który może skutkować brakiem środków na inwestycje finansowane ze środków unijnych czy wciąż nierozwiązana kwestia CHF, która może wrócić jesienią.
– I mamy też Polski Ład, który obniży popyt na akcje poprzez zmniejszenie wolnych środków, jakimi dysponuje klasa średnia, z których część trafiała co miesiąc poprzez fundusze na rynki akcji – dodaje Materna.
...oraz szanse
Narastająca niepewność może skłonić rynki do przejścia w tryb „risk off", czyli do wyprzedaży bardziej ryzykownych aktywów. To jednak tylko jeden scenariusz. Drugi zakłada kontynuację zwyżek na giełdach, bo fundamenty spółek mimo covidowych zawirowań nadal są dobre, a gospodarki rosną.
– Jeśli wziąć pod uwagę ostatnie rekordowe poziomy WIG, realizowane obroty oraz zapowiedzi kolejnych debiutów na rynku regulowanym, to można dostrzec, że zainteresowanie warszawskim parkietem nie słabnie – podkreśla Łukasz Wrona, menedżer w Navigator Capital. Wtóruje mu Ireneusz Wieczorek, analityk Carlson EVIG Alfa VC Fund.
– Dobra koniunktura powinna utrzymać się do końca roku. Oczekiwałbym raczej umiarkowanych zwyżek na warszawskim parkiecie. W dalszym ciągu będzie napływ kapitału na rynek akcji ze względu na brak innych atrakcyjnych dostępnych aktywów – mówi analityk. Zastrzega jednak, że na uwadze trzeba mieć fakt wiszącego nad rynkiem ryzyka i potencjalnego „sprawdzam", gdyż skoro gospodarka jest na ścieżce wzrostu i powrotu do poziomów przed pandemicznych, to Rada Polityki Pieniężnej traci argument utrzymywania niskich stóp procentowych w obliczu rosnącej inflacji. Skoro gospodarka wraca do normalności, to i ceny akcji powinny wrócić do poziomów przedcovidowych.
Statystycznie jesień na giełdzie w Warszawie wypada stosunkowo dobrze: w ciągu trzydziestu lat aż dwadzieścia razy WIG kończył okres jesienny dodatnią stopą zwrotu, a dziesięć razy był pod kreską. Mediana stopy zwrotu za ten okres to 3,8 proc.