Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się w dość sennej atmosferze. Po bardzo dobrym poprzednim tygodniu część inwestorów postanowiła realizować zyski. Podaż nie była jednak zbyt agresywna i została łatwo wchłonięta przez kupujących, którzy wierzą, że pozytywne trendy z zeszłego tygodnia będą kontynuowane. Wiele wskazuje na to, że strategia powiększania portfela z rana była słuszna. Przed południem byki wyraźnie wzięły się do pracy co skutkowało zwyżką indeksów. Przed godz. 13. WIG 20 rósł o 0,3 proc. do 2267 pkt. WIG zwyżkował o 0,29 proc. do 39633 pkt. Obroty sięgnęły 300 mln zł co nie jest najgorszym wynikiem. Spośród spółek z WIG 20 ponad połowa zyskuje na wartości. Najwięcej, przeszło 2,8 proc., można zarobić na papierach Lotosu. Najsłabiej, zniżkując 1,1 proc., prezentuje się PBG. Z mniejszych firm warto wyróżnić 8-proc. skok notowań CD Projekt Red. Zmianie towarzyszą wysokie, przekraczające 7 mln zł, obroty.
Na innych parkietach naszego kontynentu sesja ma bardzo podobny przebieg jak w Warszawie. Po neutralnym początku i następnie lekkich spadkach, indeksy zaczęły zyskiwać. Na półmetku DAX rośnie o 0,7 proc., CAC 40 o 0,6 proc. a FTSE 250 o 0,5 proc. Na rynkach zdecydowanie dominuje kolor zielony. Na nielicznych parkietach, które są pod kreską, spadki są symboliczne.
Pozytywne nastroje panują też na rynku walutowym. Inwestorzy wierzą w porozumienie Grecji z wierzycielami i kupują euro, które rośnie wobec dolara. Kurs EUR/USD testuje (skutecznie) poziom 1,3 czyli jest najwyższy od trzech tygodni. Korzysta na tym też złoty, który po niemrawym początku przed południem raźno ruszył w górę. Za euro trzeba już płacić mniej niż 4,3 zł co oznacza 0,5-proc. zmianę w porównaniu z piątkiem. To najniższy kurs od września. Dolar tanieje o 1,1 proc. do mniej niż 3,3 zł. Za franka trzeba płacić 3,5540 zł co oznacza przecenę o 0,5 proc.
Kolejne godziny notowań nie powinny przynieść większych zmian na rynku. Kalendarz publikowanych w poniedziałek danych makro jest pusty. Inwestorzy czekają na wieści w sprawie Grecji. Kontrakty na indeksy giełdy nowojorskiej są na 0,2-0,3-proc. plusach.