„Pierwsze półrocze przyniesie wyraźną poprawę nastrojów, dlatego zalecamy w tym okresie przeważanie akcji w portfelach" – przeczytać można w przygotowanej przez Dom Inwestycyjny BRE Banku strategii na 2012 r., która trafiła właśnie do klientów.
„Rz" dotarła do dokumentu, z którego wynika, że wyceny na GPW pociągnie w górę poprawiająca się sytuacja w USA (co skłoni zarządzających do powrotu na rynek akcji), a także rozwiązany problem z restrukturyzacją zadłużenia Grecji. Ich zdaniem pompowanie pieniędzy do sektora finansowego przez Europejski Bank Centralny powinno wystarczyć, by państwa strefy euro pozyskały niezbędne środki z rynku na spłatę wcześniej zaciąganych zobowiązań.
Analitycy DI BRE podpowiadają jednak, że rynki wciąż są zakładnikiem decyzji politycznych, a niepewność pozostaje duża. Dlatego proponują skrócenie horyzontu inwestycyjnego do sześciu miesięcy i wykorzystanie ożywienia na rynku. Sugerują zwiększenie zaangażowania w spółki górnicze (w tym przecenione ostatnio KGHM czy Jastrzębską Spółkę Węglową), budowlane (Mostostal Warszawa, Rafako) i przemysłowe (Famur, Impexmetal).
DI BRE zaleca jednocześnie wychodzenie z uważanego za defensywny sektora telekomunikacyjnego, a także rezygnację z akcji spółek chemicznych i deweloperów mieszkaniowych. Analitycy DI BRE jako jedni z niewielu polecają zakup akcji miedziowego koncernu, zakładając utrzymanie się wysokich cen surowca na światowym rynku. Zauważają jednocześnie, że brak zgody na skup akcji własnych ze strony Skarbu Państwa wciąż daje nadzieje na wysoką dywidendę, którą spółka przyciągała inwestorów.
DI BRE ostrzega, że trudno oczekiwać poprawy sytuacji na rynku pierwotnym, a problemy z uplasowaniem akcji mogą mieć mniejsze spółki.
