Inwestorzy zaczynali wtorkową sesję w minorowych nastrojach. W nocy agencja Moody's, podobnie jak wcześniej zrobiło to Standard & Poor's, obniżyła ratingi kredytowe dla sześciu państw unijnych, w tym Włoch, Hiszpanii i Portugalii. Zasygnalizowała też, że może zdecydować się na podobny krok w przypadku Francji, Wielkiej Brytanii i Austrii.
W tej sytuacji kiepski początek notowań nie był dla nikogo zaskoczeniem. Spadki nie były jednak zbyt duże bo na korzyść byków działały doniesienia z Japonii, że tamtejszy bank centralny, żeby rozruszać gospodarkę, zdecydował się wpompować w nią 60 bilionów jenów (ok. 128 mld USD) wykupując obligacje rządowe. Skutkowało to zwyżkami na giełdach azjatyckich.
Indeksy w Europie szybko nadrobiły jednak poranne straty. Paliwem do zwyżek było dobre wiadomości z Niemiec dotyczące nastrojów tamtejszych inwestorów. Indeks ZEW wyniósł aż 5,4 pkt. wobec minus 21,6 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się, że sięgnie minus 12 pkt. Podobnie nieco lepsze od oczekiwanych okazały się dane o produkcji przemysłowej w grudniu w strefie euro. Wczesnym popołudniem zwyżki na parkietach naszego kontynentu przekraczały 0,5 proc. WIG 20 rósł nawet o 0,7 proc. do 2360 pkt. Wzrostom towarzyszyły wyraźnie większe niż na otwarciu obroty.
Druga część dnia przyniosła jednak ponowną zmian trendu. Akcje zaczęły tanieć do czego przyłożyły się słabsze niż zakładano dane o styczniowe sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych, która powiększyła się, w porównaniu z grudniem o 0,4 proc. podczas gdy prognozy mówiły o 0,6-proc. zmianie. Rynki nie pozbierały się już po tym ciosie. Czarę goryczy przelał kiepski początek notowań w Nowym Jorku gdzie indeksy na starcie traciły po ok. 0,4 proc. Późnym popołudniem giełda niemiecka zniżkowała 0,4 proc., francuska 0,5 proc. a brytyjska 0,3 proc. Liderem spadków były Ateny tracące prawie 2 proc.
W Warszawie na zamknięciu WIG 20 wylądował na poziomie 2329 pkt. co oznaczało 0,55-proc. przecenę. WIG zniżkowało do 41423 pkt. czyli o 0,38 proc. W przypadku pozostałych indeksów korekty były mniejsze. Indeks małych spółek sWIG80 zyskał nawet na wartości i to aż 0,45 proc. Obroty wyniosły 890 mln zł czyli były aż o ponad 60 proc. większe niż w poniedziałek.