Od początku dzisiejszych notowań Wall Street wykazywała niewielką zmienność. . Inwestorzy wciąż skupiają się na negocjacjach w sprawie budżetu USA. Gracze reagują na kolejne informacje z Waszyngtonu dotyczące negocjacji w sprawie tak zwanego klifu fiskalnego, czyli pakietu cięć wydatków i podwyżek podatków, jakie mogą wejść w życie od stycznia, jeśli nie będzie ugody w tej kwestii.
W czwartek Obama i jego minister skarbu Timothy Geithner przedstawili plan redukcji deficytu niezawierający - jak podkreślają Republianie - żadnych ustępstw w stosunku do poprzednich propozycji. Przewiduje on podniesienie podatków o 1,6 biliona dolarów w ciągu najbliższych 10 lat i wydatki w wysokości 50 mld dolarów w 2013 r. na naprawę infrastruktury. Czołowi politycy GOP stanowczo odrzucili propozycje Obamy. Dzisiaj republikański przewodniczący Izby Reprezentantów John Boehner, odrzucając propozycje redukcji deficytu budżetowego przedstawione poprzedniego dnia przez prezydenta Baracka Obamę przyznał, że w negocjacjach trwa na razie impas.
W Europie w centrum uwagi była dziś Grecja, której zgody na pomoc udzieliły dziś Niemcy. Bundestag głosowaniu w piątek zaaprobował udzielenie Grecji nowej wielomiliardowej pomocy unijnej. Na pomoc zgodzili pożyczkodawcy Grecji - UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Notowania osłabiły rozczarowujące dane makroekonomiczne z regionu - sprzedaż detaliczna Niemiec mocno spadła, zmalały wydatki francuskich konsumentów, a bezrobocie w strefie euro okazało się rekordowo wysokie.
Z kolei za oceanem opublikowane dziś dane wskazały, że aktywność sektora przemysłu na Środkowym Zachodzie USA wzrosła w listopadzie po raz pierwszy od sierpnia dzięki poprawie sytuacji na rynku pracy. Jednocześnie jednak wydatki amerykańskich konsumentów spadły w październiku po raz pierwszy od pięciu miesięcy, podczas gdy ich dochody nie uległy zmianom. Rynki nie zareagowały jednak znacząco na dane.
Na finiszu indeksy na Wall Street zanotowały symboliczne ruchy. Dow Jones zyskał 0,03 proc., technologiczny Nasdaq stracił 0,06 proc., natomiast indeks szerokiego rynku S&P500 wzrósł minimalnie o 0,02 proc.
