Ranking został stworzony dla standardowego inwestora obsługującego swój portfel samodzielnie, wyłącznie za pośrednictwem Internetu. Pod uwagę wzięto prowizje od kupna i sprzedaży akcji (w sumie na 5 tys. zł miesięcznie), roczną opłatę za rachunek maklerski oraz koszt przelewów internetowych (przy założeniu, że inwestor wykonuje jeden przelew w miesiącu).
– Szukając optymalnego rachunku maklerskiego przede wszystkim warto zwrócić uwagę na koszty obsługi i prowizje. Tylko w ten sposób możemy być pewni, że wypracowany zysk nie zostanie pomniejszony o niepotrzebne opłaty – zwraca uwagę Marta Ośko z firmy Comperia.pl.
Oferta inna niż wszystkie
Zwycięzcą zestawienia okazał się rachunek db Makler, który można otworzyć w BM Deutsche Bank PBC. Zaletami tego konta są m.in. brak opłat za prowadzenie oraz darmowe przelewy w ramach Deutsche Banku. O wygranej przesądziła jednak wyjątkowo niska prowizja – wynosi 0,19 proc.
Od dłuższego czasu oferta tego brokera budzi jednak wiele kontrowersji na rynku. Konkurenci zarzucają firmie, iż taką prowizją psuje rynek. Żaden inny gracz nie oferuje równie niskiej opłaty za obrót akcjami (nie wliczając czasowych promocji). Jak bowiem twierdzą maklerzy, przy takich stawkach nie da się oferować usług na wysokim poziomie.
Wyjątkowo niskie prowizje oferowane przez BM Deutsche Bank PBC skutecznie jednak zachęcają klientów do skorzystania z jego usług. Od stycznia do końca sierpnia firmie przybyło prawie 2,5 tys. kont. Wynik ten robi jeszcze większe wrażenie, gdy weźmiemy pod uwagę, że w skali całego rynku przybyło w tym czasie prawie 17 tys. rachunków.