Kurs Coal Energy rośnie o 39 proc., do 1,81 zł, i jego notowania zostały zawieszone. Akcje Sadovai drożeją o 36 proc., do 0,88 zł. Walory tych producentów węgla są najmocniej drożejącymi na GPW. Zwyżkom towarzyszą wzmożone obroty. Do tej pory obie firmy ograniczały produkcje, bo nie były w stanie sprzedaż swojego węgla. Ukraiński rynek kontroluje DTEK, największy prywatny energetyczny koncern w tym kraju. Jego właścicielem jest Rinat Achmetow, oligarcha powiązany z Partią Regionów. Być może inwestorzy liczą, że rynek węgla na Ukrainie otworzy się i Coal Energy oraz Sadovaya będą mogły zwiększyć sprzedaż.
Dzisiaj mocno drożeją także akcje Westy (o 18,6 proc., do 0,70 zł), IMC (o 11,3 proc., do 10,46 zł), Ovostaru (o 6,5 proc., do 72,5 zł) i Kernelu (o 6,4 proc., do 38 zł).
W weekend ukraiński parlament odsunął od władzy dotychczasowego prezydenta Wiktora Janukowycza, który zbiegł z Kijowa i może ukrywać się na wschodzie kraju. Do pełnienia obowiązków głowy państwa wyznaczony został nowy szef Rady Najwyższej Ołeksandr Turczynow, który polecił deputowanym, by do wtorku uzgodnili kwestie związane z nową większością parlamentarną oraz powołaniem nowego gabinetu.
Parlament wyznaczył przyspieszone wybory prezydenckie na 25 maja, a także wprowadził w życie ustawę o powrocie do konstytucji z 2004 r., która ogranicza kompetencje prezydenta na rzecz parlamentu.
Podczas niedzielnego posiedzenia Rady Najwyższej posłowie zwolnili z wykonywania obowiązków szefa MSZ Leonida Kożarę oraz kilku innych ministrów z ekipy Janukowycza. Na p.o. szefa MSW mianowano deputowanego Batkiwszczyny Arsenija Awakowa. Miejsce pobytu jego poprzednika, zdymisjonowanego w piątek Witalija Zacharczenki, jest nieznane. Deputowani zwolnili również Wiktora Pszonkę ze stanowiska prokuratora generalnego Ukrainy. Pszonka i Zacharczenko są oskarżani przez opozycję o krwawe ataki sił MSW na antyrządowych demonstrantów.