Po pierwszej godzinie handlu, na Książęcej dominuje kolor zielony. Indeks szerokiego rynku rośnie już o 0,41 proc., WIG20 o 0,38 proc., mWIG40 o 0,43 proc., a WIG250 o 0,42 proc. Spada jedynie wartość NCIndex, który o godz. 10 był już 1,02 proc. pod kreską. Obroty na NewConnect pozostawiają jednak wiele do życzenia. Na rynku głównym zaś wynoszą one już ponad 110 mln zł, z czego tradycyjnie najwięcej, 100 mln zł przypada na spółki zgrupowane w indeksie WIG20.

Ofensywę popytu łatwo dostrzec również na innych europejskich rynkach. Za Odrą niemiecki DAX zwiększył się o 1,54 proc. Trudno oprzeć się wrażeniu, że indeks we Frankfurcie po chwilowej słabości wraca do swojej dawnej formy. Poniedziałek świetnie rozpoczął się także dla inwestorów z Półwyspu Iberyjskiego. Portugalski PSI20 rośnie o 1,3 proc. Tyle samo nad kreską znalazł się hiszpański IBEX35. Powody do zadowolenia mają także byki z Francji (CAC40 rośnie już o 1,4 proc.) oraz Włoch (FTSE MIB zwyżkuje o 1,3 proc.). Podobną formę prezentują indeksy z południa i wschodu Europy, co wskazuje na ewidentną poprawę nastrojów na Starym Kontynencie. Pod kreską znajduje się tylko bułgarski SOFIX i turecki XU100. Tu jednak spadki są na tyle niewielkie, że w najbliższych godzinach strona kupująca może wyprowadzić indeks ponad piątkowe zamknięcie notowań.

Na rodzimym rynku w poniedziałek pozytywnie wyróżnia się przede wszystkim PGE (2,7 proc.), JSW (1,5 proc.) oraz Eurocash (1,1 proc.). Traci natomiast mBank (-0,4 proc.), BZ WBK (-0,8 proc.) oraz Asseco Poland (-1 proc.). W gronie mniejszych spółek uwagę zwraca Serinus (10,4 proc.), Action (3,6 proc.) oraz Getin Noble (2,7 proc.). Nie zachwyca forma Famuru (-2,6 proc.), Midasa (-1,9 proc.) oraz Pelionu (-1,7 proc.).