Grecki optymizm nie pomógł warszawskiej giełdzie w kontynuacji poniedziałkowych zwyżek. We wtorek po ośmiu godzinach handlu indeks szerokiego rynku stracił 0,16 proc. i spadł do 54 017,19 pkt., a wskaźnik blue chips zakończył notowania 0,38 proc. pod kreską (2341,26 pkt). Znacznie lepiej spisywały się spółki zgrupowane w sWIG80. Indeks firm o mniejszej kapitalizacji i płynności zwyżkował drugi dzień z kolei i zakończył sesję 0,47-proc. zwyżką notowań. Na innych europejskich rynkach byki nie dawały za wygraną. Grecki Athex Composite rósł o 6,1 proc. , francuski CAC40 o 1,4 proc., węgierski BUX o 1,3 proc., a niemiecki DAX o 1 proc. Symbolicznie nad kreską notowania rozpoczął także amerykański S&P500, który po zamknięciu notowań w Warszawie zbliżył się jednak do poziomu odniesienia z dnia poprzedniego. Minimalnie pod kreską znalazł się także Nasdaq, który dzień wcześniej – przypomnijmy – ustanowił historyczne maksimum notowań.