Francuski bank Société Générale wpadł na pomysł sporządzenia 11 gwiazdorskich graczy giełdowych, którzy mogą dużo zyskać na tym turnieju z udziałem reprezentacji 24 krajów w czerwcu-lipcu.

W tym gronie znalazły się brytyjska spółka bukmacherska Paddy Power Betfair, francuskie firmy budowlane i obsługi autostrad, Vinci i Eiffage, browary Carlsberg i Heineken, linie lotnicze Ryanair, easyJet i Air France, kanał telewizji ITV, sieć hotelarska AccorHotels, producent odzieży sportowej i sprzętu Adidas.

Do „graczy" rezerwowych, rozgrzewających się wzdłuż boiska bank zakwalifikował firmę bukmacherską online GVC, francuski kanał tv TF1, rozlewnię Coca Cola Hellenic, Eurotunnel i francuską firmę towarów luksusowych Kering.

Bank nie jest natomiast dużym optymistą co do szans reprezentacji Francji wygrania tego turnieju, bo ocenia je na 10 do 3. UEFA spodziewa się ponad 2,5 mln kibiców, w tym 1,5 mln cudzoziemców, na stadionach. Powinni wydać ok. miliarda euro, a mecze będą transmitowane na żywo do 230 krajów i terytoriów na świecie.