Od 11 sierpnia indeks blue chips spadł o 5 proc. W ostatnich dniach jego notowania mają wyraźnie mniejszą zmienność, a dodatkowo zmalały też obroty. Teoretycznie więc można się doszukiwać na wykresie wyczerpywania potencjału podaży. Z drugiej jednak strony – patrząc na wykres z szerszej perspektywy czasowej, mamy na nim wciąż układ spadkowy. Kluczowym wsparciem jest teraz dołek z 1 sierpnia, czyli 1750 pkt. Jego przebicie będzie silnym sygnałem sprzedaży. Oporem wciąż pozostaje strefa 1800-1820 pkt. Jej przebicie mogłoby skutkować kontynuacją wakacyjnej hossy.

Start dzisiejszych notowań potwierdza tendencję obserwowaną od dwóch miesięcy – małe i średnie spółki są silniejsze od blue chips. Indeks mWIG40 i sWIG80 zaczęły bowiem wtorkowe notowania od zwyżek. Analitycy ostrzegają, że skala ostatnich wzrostów zachęca do realizacji zysków, ale z drugiej strony – skoro na wykresie nie ma sygnałów sprzedaży, to może warto grać z trendem?

Dziś nastroje na naszym rynku, oprócz wpływu rynków zagranicznych, będą kształtować dane makro. Już o 10.00 poznamy odczyt polskiego PKB za II kwartał. O 11.00 pojawią się dane o koniunkturze gospodarczej w strefie euro, a trzy godziny później odczyty inflacji CPI w Niemczech. Późnym popołudniem czeka nas też seria danych z USA – indeks cen domów S&P/Case-Shiller oraz indeks zaufania konsumentów Conference Board.