Zacznijmy od bieżących spraw. Czy wzrost PKB rzędu 2,8 proc. w 2016 r. to dobry wynik?
Te dane były podwójnym zaskoczeniem. Z jednej strony analitycy prognozowali, że dane będą jednak słabsze i wzrost gospodarczy wyniesie 2,5 - 2,7 proc., z drugiej strony rządzący liczyli, że wzrost PKB będzie większy. Czynnikiem, który sprawił, że wynik był jednak słabszy od tego co oczekiwali politycy były przede wszystkim inwestycje.
Czy dane te miały wpływ na to co działo się we wtorek na GPW? WIG20 w ciągu dnia zyskiwał 1 proc.
Tak, jak już wspomniałem, dane w oczach ekonomistów były jednak pozytywnym zaskoczeniem więc mogły się one przełożyć na wzrosty. Z drugiej strony pamiętajmy, że mamy hossę. Od ubiegłego tygodnia znów widzimy drożejące spółki na naszym parkiecie. Co prawda w poniedziałek mieliśmy silniejszą korektę, ale widzimy nadal napływ kapitału czego najlepszym dowodem są gigantyczne obroty na GPW w ubiegłym tygodniu. Dowodzi to, że byki są nadal silne.