- Ten nowy fundusz wpłynie na wzrost gospodarczy i na tworzenie miejsc pracy. Nie będziemy dawać więcej pieniędzy na budowanie dużych jednostek rybackich — oświadczyła komisarz ds. połowów, Maria Damanaki. — Małe firmy rybackie i hodowlane węda korzystać z tego budżetowego zastrzyku w ramach Wspólnej Polityki Połowowej — dodała.

Fundusz EMFF ułatwi rybakom wymianę sieci na sieci z większymi oczkami, co zmniejszy ilość wyrzucanych do morza ryb niewymiarowych, będzie wspierać ekologiczną akwakulturę i współpracę ludzi z tej branży z naukowcami. Żony rybaków będą mogły korzystać z tych pieniędzy na szkolenie zawodowe albo na podejmowanie działalności gospodarczej związanej z rybactwem.

Siedmioletni fundusz zastąpi obecny Fundusz Połowów Europejskich (EFF), krytykowany przez organizacje ekologów. Ten także nie zyskał ich pochwał jako nie dość zdecydowany w walce z nadmiernym odławianiem ryb wzdłuż wybrzeży Europy.

- Po kiepskich wynikach EFF obecne subsydia można uzasadnić tylko wtedy, kiedy przyczyniają się do położenia kresu nadmiernym połowom i pobudzają długofalową gospodarkę zasobami — stwierdziła specjalistka z WWF, Louize Hill. — Niestety proponowanemu obecnie funduszowi EMFF brakuje ambicji przyczynienia się do przemodelowania gospodarki połowowej i stworzenia solidnej podstawy dla zdrowych i zyskownych połowów w przyszłości — uważa.