Chodzi o dotacje pod nazwą "Paszport do eksportu" z programu „Innowacyjna gospodarka". To pieniądze (121,8 mln euro na lata 2007-2013) dla mikro, małych i średnich firm, które planują rozpocząć lub rozszerzyć działalność eksportową. Mogą się o nie ubiegać zarówno firmy zamierzają eksportować produkty, jak i usługi.
Dofinansowanie przydzielane jest w dwóch etapach. W pierwszym firma przygotowuje plan rozwoju eksportu obligatoryjnie zlecając jego wykonanie zewnętrznemu doradcy, na co maksymalnie może uzyskać 10 tys. zł dofinansowania. W drugim etapie wdraża ten plan na co może otrzymać do 200 tys. zł. I właśnie dwuetapowa konstrukcja tych dotacji jest krytykowana od dłuższego czas tak przez firmy doradcze, jak i samych przedsiębiorców dlatego, że muszą oni składać dwa oddzielne wnioski na I i II etap. Teraz ma się to zmienić.
- Prowadzimy intensywne prace mające na celu wprowadzenie od 2012 r. istotnych uproszczeń w sposobie wdrażania „Paszportu do eksportu - mówi „Rz" Patrycja Zielińska, wiceprezes PARP. Tłumaczy, że jednym z założeń nowego systemu jest zastąpienie obecnych dwóch etapów jednym, w którym wnioskodawca będzie składać jeden wniosek o dofinansowanie dotyczący wdrożenia strategii eksportowej, wraz z obowiązkowym załącznikiem w postaci planu rozwoju eksportu, sporządzonego zgodnie z dotychczasowymi wymaganiami. - W przypadku pozytywnej oceny projektu poniesiony przez przedsiębiorcę koszt przygotowania planu byłby zwracany po podpisaniu umowy o dofinansowanie realizacji zaakceptowanego już planu - wyjaśnia.