Jak podaje firma PwC, popularność oferty premium rośnie w ślad za szybko idącym w górę poziomem zamożności polskiego społeczeństwa. W ciągu 20 lat PKB per capita wzrósł o 116 proc., do ponad 50 tys. wzrosła liczba osób z majątkiem płynnym o wartości ponad 1 mln dol. Szybko rośnie liczba gospodarstw domowych, które mogą pozwolić sobie na posiadanie samochodu, a w efekcie także liczba rejestracji aut luksusowych. Aspiracje coraz zamożniejszych konsumentów sięgają jeszcze dalej.

Luksus kontra średniacy

– Premium odbieramy jako towar luksusowy, choć tak w rzeczywistości nie jest. Wchodzenie firm w ten segment to odpowiedź na nowe potrzeby konsumentów – mówi Zbigniew Niemczycki, właściciel Curtis Group. Jak dodaje, gdy sam w połowie lat 80. rejestrował prywatny śmigłowiec, to jego rejestracja miała numer siedem – dzisiaj w Polsce lata 3,5 tys. prywatnych samolotów.

– Wszystko ma swoją cenę, Polacy są dzisiaj jednym z najbardziej zestresowanych i przepracowanych narodów, 88 proc. pracuje ponad 40 godzin tygodniowo – mówi Krzysztof Badowski, partner w PwC.

W dyskusji podczas panelu „Wzrost popularności produktów i usług premium na polskim rynku w świetle rosnących aspiracji polskich konsumentów" zauważono, iż rynek towarów luksusowych wart jest już 11–12 mld zł, a w Polsce obecnych jest ponad 60 proc. marek z najwyższej półki. Rynek premium trudniej policzyć ponieważ nie da się ustalić jednoznacznych kryteriów odróżniających takie produkty od towarów marek luksusowych.

Doświadczenie i jakość

– Premium to nie tylko produkt, ale też obsługa klienta na wysokim poziomie. Oferta musi być naprawdę kompleksowa – mówi Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium w Polsce. Jego zdaniem liczba osób naprawdę zamożnych rośnie w Polsce wolniej niż szacują to firmy doradcze.

Ale w tym samym czasie aspiracje rynku masowego zwiększają się znacznie szybciej i dlatego firmy muszą zaoferować nową ofertę dla tych aspirujących konsumentów.

Podczas panelu eksperci podkreślili, iż przez lata cena była dla Polaków głównym kryterium wyboru, obecnie zwracają oni jednak coraz większą uwagę na inne elementy jak niepowtarzalność, ograniczona dostępność, a zwłaszcza wysoka jakość. Za takie produkty są też skłonni zapłacić odpowiednio więcej.

– Towar czy usługa premium musi nawiązywać do jakieś historii inaczej klient nie doceni tych walorów. Na pewno na całym świecie produkt premium wyróżnia nie tylko cena, ale zwłaszcza bardzo wysoka jakość – mówi Manuel Rougeron, prezes platformy nc+. Jak dodaje, oczekiwania konsumentów szukających oferty premium się zmieniają.

– Pojawiają się nowe potrzeby, którym firmy muszą sprostać. To ciągła praca, aby klienci byli zadowoleni – dodaje Manuel Rougeron.

Aspirujący konsumenci

Paneliści zwrócili też uwagę, iż konsumenci na skutek wzrostu zamożności nie tylko chcą wydawać więcej, ale także poszukują zupełnie nowych towarów czy usług. Inne było postrzeganie towaru z wyższej półki jeszcze w latach 90. XX w. niż jest obecnie.

– Polacy mają coraz mniej wolnego czasu, chcą zapłacić za jego dobre spędzenie – mówi Henryk Orfinger, prezes firmy dr Irena Eris. Jak zauważa, w sąsiedztwie hoteli budowanych przez jego firmę szybko otwierają się takie z cenami niższymi o 40–50 proc. – To oferta dla konsumentów aspirujących, którzy po prostu czasami potrzebują dowartościowania się skorzystaniem z takiej oferty, choć na pełen pakiet premium niekoniecznie jeszcze ich stać – uważa Henryk Orfinger. Jego zdaniem już dla osób zarabiających na poziomie średnim banki przygotowały specjalne karty kredytowe, które kojarzone dotąd były raczej z osobami najlepiej zarabiającymi.