O tym, że szybko rozwijający się system płatności mógłby trafić na GPW, mówi się od dawna, ale są przeszkody. Biuro prasowe Polskiego Standardu Płatności, operatora BLIK-a, informuje, że nie ma żadnych działań zmierzających do wprowadzenia PSP na GPW. Są zaś działania mające wprowadzić Mastercard do akcjonariatu.
Blik sprzedaje technologię na Bliskim Wschodzie
Z naszych informacji wynika, że kartowy potentat dołączy w czerwcu do sześciu banków akcjonariuszy. Wejście na giełdę miałoby sens, gdyby PSP potrzebował dokapitalizowania, którego nie mogą dać akcjonariusze lub gdyby któryś z nich chciał wyjść ze spółki, a nie można było znaleźć kupca. I tu zaczyna brakować argumentów za debiutem.
– Biorąc pod uwagę skład akcjonariatu, nie widzę problemów z ewentualnym dokapitalizowaniem, banki mają duże możliwości. Poza tym można zawsze wpuścić kolejny podmiot. Z kolei wyjść ze spółki po cenach, które mógłby zapłacić rynek, nie ma obecnie sensu, chyba że banki nie wierzą w przyszłość tego biznesu i chcą sprzedać część pakietów. Takich sytuacji jednak inwestorzy nie lubią – mówi jeden z ekspertów.