Co więcej, jak zauważa Bloomberg, aktywa branży hedgingowej w Państwie Środka powiększyły się o rekordowe 1,3 biliona juanów (200 mld dolarów).
Wcześniejsze niż gdzie indziej ożywienie gospodarcze po pandemii sprzyjało rajdowi na rynkach akcji i surowców dzięki czemu dobre rezultaty zanotowały wszystkie z ośmiu strategii hedgingowych monitorowanych przez PaiPai. Najlepsze okazały się fundusze makro osiągając zwrot na poziomie 41 proc. podczas gdy średnia światowa to zaledwie 10 proc.
Rynek ten dla zagranicznych funduszy został otwarty cztery lata temu, ale jak dotąd nie udało im się rozwinąć biznesów w oczekiwanej skali. - Zagraniczni gracze są w Chinach upośledzeni – twierdzi Yan Hong, szef ośrodka zajmującego się badaniem branży hedgingowej. Przeszkadza im nie tylko wciąż niewielka skala ich biznesów, ale także wymogi regulacyjne.