Duński Sonderborg do 2030 r. ma się stać tzw. miastem neutralnym – bez CO[sub]2[/sub]. Plan pod nazwą ProjectZero już ruszył.Władze miasta oszacowały, że w 2007 r. emisja Sonderborga wyniosła 875 750 ton CO[sub]2[/sub], co daje 11,4 tony na mieszkańca.
Jednak duża emisja nie jest jedynym powodem, dla którego powstał ProjectZero. Z danych duńskiego Ministerstwa ds. Klimatu wynika, że do 2030 r. Dania nie będzie mieć już swojej ropy i gazu i całkowicie uzależni się od paliw z importu. A władze nie chcą powtórki kryzysu paliwowego z lat 70. Stąd duży nacisk na odnawialne źródła energii (w Danii 20 proc. energii elektrycznej już dziś produkuje się z wiatru).Założenia ProjectZero nie mówią jednak, że Sonderborg będzie miastem zeroemisyjnym – bo to niemożliwe. Projekt zakłada ograniczenie emisji oraz neutralizowanie tego, co mimo to zostanie wyemitowane. 53 proc. emisji pochodzi z budynków, dlatego nowe mają być budowane w najnowocześniejszych technologiach, maksymalnie ograniczających emisję gazów cieplarnianych. Chodzi m.in. o domy pasywne (o niskim zapotrzebowaniu na energię grzewczą, głównie przez zastosowanie standardów izolacyjnych, w których źródłem ciepła są m.in. mieszkańcy, urządzenia elektryczne i ciepło odzyskane z wentylacji), w których zapotrzebowanie na energię jest średnio ośmiokrotnie niższe niż w tradycyjnych budynkach. Tak budowane mają być m.in. przedszkola, budynki przemysłowe czy hale sportowe. Dodatkowo w Sonderborgu ma się zwiększyć udział energii słonecznej, geotermalnej i biogazu. Środki transportu zaś, m.in. publicznego, mają jeździć na ekopaliwie (25 proc. emisji pochodzi właśnie z transportu).
Autorem koncepcji architektonicznej jest Frank Gehry, słynny amerykański architekt, projektant m.in. Muzeum Guggenheima w Bilbao. W centrum Sonderborga powstanie energooszczędny kompleks jego autorstwa (40 tys. mkw. powierzchni biurowych, 10 tys. mkw. mieszkalnych).
ProjectZero powstaje przy współpracy z placówkami edukacyjnymi, władzami, a także prywatnymi firmami. Według jego twórców wprowadzenie go w życie pozwoli na stworzenie ok. 5 tys. nowych miejsc pracy.
Koszty całego przedsięwzięcia nie są jeszcze dokładnie oszacowane. Cała koncepcja będzie szerzej prezentowana w przyszłym roku, przed kolejnym szczytem klimatycznym COP 15 w Kopenhadze.