– Akcjonariusze Polkomtelu słusznie zdecydowali o dezinwestycji aktywów, które nie są dla nich kluczowe – mówił Mikołaj Budzanowski, wiceminister skarbu, przedstawiając informację resortu przygotowaną i sygnowaną przez ministra Aleksandra Grada.
– Celem tego procesu jest pełna dezinwestycja, zakończenie tego procesu do połowy bieżącego roku. W lutym zostały złożone oferty wstępne przez potencjalnych zainteresowanych. Oczekujemy, że w najbliższych miesiącach zostaną złożone oferty końcowe – powiedział Budzanowski.
Piotr Kearney, dyrektor ds. inwestycji kapitałowych w PKN Orlen, precyzował potem, że sprzedający mają nadzieję, że proces zakończy się w połowie roku. – Chcemy wykorzystać ten ciekawy moment, gdy wyceny firm wzrosły, a rynek fuzji i przejęć się ożywił – wyjaśniał Kearney.
Posłowie ugrupowań opozycji (SLD, PiS) mieli wiele pytań o powody sprzedaży Polkomtelu. Twierdzili na przemian, że resort skarbu dąży do niej, bo chce doraźnie zwiększyć wpływy z dywidend.
18 mld zł - nawet na tyle wyceniają Polkomtel analitycy