Polacy wydają ostrożniej

Do 6,3 proc. (z 10,1 proc. pod koniec 2011 roku) spadła liczba osób deklarujących, że będzie odkładać w nowym roku pieniądze na zabezpieczenie finansowe po zakończeniu aktywności zawodowej – wynika z badania „Portret finansowy Polaków 2012" przeprowadzonego dla Deutsche Banku PBC przez Instytut Homo Homini.

Znacznie wzrósł z kolei odsetek osób, które planują oszczędzanie na lokatach terminowych. W 2012 r. w produkty depozytowe planował inwestować co szósty badany, w 2013 r. ma to robić aż jedna trzecia ankietowanych.

Lęk przed giełdą

W przypadku otrzymania niespodziewanego zastrzyku gotówki w wysokości 5 tys. zł najwięcej, bo 28 proc. osób, wydałoby je na zaspokojenie bieżących potrzeb (rok temu deklarowało tak 37 proc. respondentów). Co czwarty badany kwotę tę przeznaczyłby na wakacje.

– Wciąż jesteśmy społeczeństwem na dorobku, zatem mamy niezaspokojone najbardziej podstawowe potrzeby. Jednak zadając to samo pytanie w innych krajach, otrzymalibyśmy podobne odpowiedzi – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

Wśród osób, które kwotę tę zdecydowałyby się odłożyć, najpopularniejszym wyborem była lokata bankowa oraz rachunek oszczędnościowy. W sumie zamiar zaoszczędzenia uzyskał 31 proc. wskazań, jednak w odpowiedzi na to pytanie można było wskazać więcej niż jedną odpowiedź.

Więcej niż przed rokiem osób zdecydowałoby się dodatkowe pieniądze zainwestować na giełdzie. Zadeklarowało tak 3,3 proc. respondentów.

Dotychczas tylko 12 proc. Polaków kiedykolwiek inwestowało na giełdzie. Chęć spróbowania swoich sił w inwestycjach w akcje wyraził co piąty Polak, z czego 27 proc. to mężczyźni, a 10 proc. kobiety. Jednocześnie mniej niż połowa Polaków potrafi rozszyfrować skrót WIG (Warszawski Indeks Giełdowy).

Przed inwestowaniem na giełdzie najsilniej powstrzymuje Polaków brak, ich zdaniem, wystarczających środków, by spróbować swoich sił na parkiecie. Uważa tak połowa ankietowanych. Co siódma osoba twierdzi, że jej wiedza i kompetencje są zbyt niskie.

– Zgodnie z jednym z mechanizmów psychologicznych mała wiedza na jakiś temat sprawia, że postrzegamy tę rzecz jako wiążącą się z większym ryzykiem. To tak samo jak lęk przed żywnością modyfikowaną genetycznie, o której mało osób ma pojęcie, a z zasady ma przed nią obawy – mówi prof. Tomasz Zaleśkiewicz, kierownik Centrum Badań nad Zachowaniami Ekonomicznymi z wrocławskiej Polskiej SWPS.

Co dwudziesta osoba odrzuca myśl o inwestycjach na giełdzie, ponieważ postrzega się jako „zbyt starą", tyle samo osób uważa, że „na giełdzie nie da się zarobić", niewiele mniej „nie ma na to czasu".

– Polaków cechuje większy lęk przed stratą środków niż chęć zaryzykowania, by zyskać – zauważa Jacek Wasilewski, socjolog.