Według prognoz zebranych przez „Rz" euro na koniec 2014 r. będzie kosztowało ok. 15 groszy mniej niż teraz, a frank szwajcarski stanieje o ok. 25 gr.
A dodatkowo stopy procentowe w strefie euro i Szwajcarii przez cały przyszły rok mają pozostać na stabilnym poziomie. To dobra wiadomość dla osób, które spłacają kredyty walutowe.
– Frank może stanieć najmocniej ze wszystkich walut, co oznacza, że spadną zobowiązania gospodarstw wynikające z obsługi długu w tej walucie – mówi Dariusz Winek, główny ekonomista BGŻ.
Osoba, która w 2008 r. zaciągnęła kredyt hipoteczny na kwotę 300 tys. zł we frankach i płaci równe raty, tylko z tytułu umocnienia się złotego wobec szwajcarskiej waluty może zapłacić na koniec przyszłego roku ratę o ponad 166 zł mniejszą niż teraz. Tak wynika z przygotowanych dla nas szacunków porównywarki finansowej Comperia.pl.
700 tys. Polaków ma kredyty hipoteczne w walutach, głównie we frankach szwajcarskich