Agnieszka Jóźwin-Dalecka z opolskiej Izby Skarbowej podała, że w sumie w zeznaniach podatkowych za 2013 r. 1 procent swego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego przekazało blisko 268,7 tys. mieszkańców regionu. To o 9,4 tys. mniej, niż przed rokiem.
Mimo to łączna kwota wpłat z 1 procenta podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego za rok 2013 będzie o prawie 70 tys. wyższa, niż za rok 2012, kiedy wyniosła nieco ponad 10,1 mln zł.
Jedną z organizacji pożytku publicznego na Opolszczyźnie, które korzystają z przekazywanego przez podatników 1 procenta jest Domowe Hospicjum dla Dzieci w Opolu zajmujące się domową opieką paliatywną nad nieuleczalnie chorymi dziećmi. W ubiegłym roku placówka ta otrzymała 475,7 tys. zł pochodzących z 1 procenta, a dwa lata temu – 464,5 tys. zł. „W tym roku jeszcze nie wiemy, jaka będzie to kwota" – powiedziała PAP zastępca kierownika działającej jako NZOZ placówki Sylwia Sikorska-Stach.
Sikorska-Stach zapewniła, że pieniądze przekazywane hospicjum z 1 procenta dają możliwość znacznego wzbogacenia oferty placówki ponad to, co byłoby oferowane podopiecznym i ich rodzinom tylko w ramach koszyka świadczeń opłacanych z NFZ. Dla przykładu podała, że - według koszyka świadczeń - na 12 małych pacjentów placówki powinna przypadać jedna pielęgniarka. Tymczasem, dzięki darowiznom takim jak ta z 1 procenta, w opolskim hospicjum jedna pielęgniarka zajmuje się 4 lub 5 pacjentami, co daje możliwość lepszej opieki. Więcej jest też m.in. rehabilitantów.
Dzięki 1 procentowi w opolskim hospicjum dostępna jest również pomoc pracownika socjalnego, który pomaga załatwiać rodzinom zasiłki czy formalności w instytucjach i urzędach. Pacjenci mają też darmowe leki, sprzęt medyczny i środki opatrunkowe. Ponad to pracownicy hospicjum dojeżdżają do podopiecznych w promieniu 100 kilometrów, czyli na teren całego woj. opolskiego.