Dzisiaj albo najdalej za tydzień rząd ma się zająć projektem ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Ustawa ma wejść w życie w połowie 2011 r.
Projekt porządkuje prawie 130 ustaw, w których zawarte są obowiązki biurokratyczne dla firm i osób prywatnych. Jeśli rząd go przyjmie i przeprowadzi przez parlament, to od początku przyszłego roku zmniejszy się liczba zaświadczeń, jakich będzie żądała administracja. Zamiast nich będziemy mogli przedstawiać oświadczenia.
[wyimek]70. miejsce zajęła Polska w Doing Business, tegorocznym rankingu Banku Światowego [/wyimek]
Chociaż te zmiany cieszą przedsiębiorców, to jednak przypominają oni, że prace nad ustawą deregulacyjną trwają prawie dwa lata i mimo to wiele przepisów ważnych dla biznesu nie jest w projekcie zmienionych.
– Niepokoją nas przedłużające się prace, pojawianie się i znikanie niektórych rozwiązań w kolejnych wersjach projektu. A przecież przyjęcie tego projektu i zmniejszenie biurokracji ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju gospodarki – uważa Piotr Jaworski, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej. Dobrze ocenia to, że ostatecznie w projekcie znalazła się możliwość przekształcenia spółdzielni w spółkę. Ale jako złe rozwiązanie podaje wycofanie się z propozycji zaliczania składek na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) jako kosztów uzyskania przychodów.