Ułatwienia dla firm i obywateli

Rząd po prawie dwóch latach przygotowań finiszuje z projektem zmniejszającym biurokrację. Chce ograniczyć liczbę zaświadczeń, mają wystarczyć oświadczenia. Zmiany dotyczą ponad 100 ustaw. Spółdzielnie i jednoosobowe firmy będą się mogły przekształcać w spółki

Publikacja: 16.11.2010 05:11

Ułatwienia dla firm i obywateli

Foto: Fotorzepa, Daniel Szysz Dan Daniel Szysz

Dzisiaj albo najdalej za tydzień rząd ma się zająć projektem ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Ustawa ma wejść w życie w połowie 2011 r.

Projekt porządkuje prawie 130 ustaw, w których zawarte są obowiązki biurokratyczne dla firm i osób prywatnych. Jeśli rząd go przyjmie i przeprowadzi przez parlament, to od początku przyszłego roku zmniejszy się liczba zaświadczeń, jakich będzie żądała administracja. Zamiast nich będziemy mogli przedstawiać oświadczenia.

[wyimek]70. miejsce zajęła Polska w Doing Business, tegorocznym rankingu Banku Światowego [/wyimek]

Chociaż te zmiany cieszą przedsiębiorców, to jednak przypominają oni, że prace nad ustawą deregulacyjną trwają prawie dwa lata i mimo to wiele przepisów ważnych dla biznesu nie jest w projekcie zmienionych.

– Niepokoją nas przedłużające się prace, pojawianie się i znikanie niektórych rozwiązań w kolejnych wersjach projektu. A przecież przyjęcie tego projektu i zmniejszenie biurokracji ma fundamentalne znaczenie dla rozwoju gospodarki – uważa Piotr Jaworski, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej. Dobrze ocenia to, że ostatecznie w projekcie znalazła się możliwość przekształcenia spółdzielni w spółkę. Ale jako złe rozwiązanie podaje wycofanie się z propozycji zaliczania składek na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) jako kosztów uzyskania przychodów.

Przedsiębiorcy wskazują, że nie wiadomo, czy rząd zdecyduje się na likwidację licencji dla pośredników nieruchomości, czy je zachowa. Takie były pierwotne plany, ale projekt w tej kwestii jest modyfikowany.

Rafał Baniak, wiceminister gospodarki, broni czasu, który zajęło procedowanie nad projektem. – Nie tylko zapisaliśmy prostą klauzulę, że możliwe jest przedstawienie oświadczenia, ale zmienialiśmy zapisy w każdej ustawie szczegółowej – tłumaczy. Wskazuje, że projekt likwiduje wiele absurdów biurokratycznych, jakie teraz obowiązują. – Nie będą potrzebne zaświadczenia o posiadanych numerach REGON i NIP, wystarczy podanie tych numerów – dodaje Baniak.

Według Katarzyny Urbańskiej, dyrektor Departamentu Prawnego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, gabinet Donalda Tuska do tej pory przegrywał walkę z biurokracją. Obiecana deregulacja postępowała powoli, także tworzenie e-administracji pozostawiało wiele do życzenia. Wciąż istnieje niewiele sytuacji, w których przedsiębiorca może korzystać z Internetu, by kontaktować się z instytucjami publicznymi .

Lewiatan podsumował trzy lata rządu, a ograniczenie biurokracji to dziedzina, za którą postawił mu minus. – Rozwiązania zaproponowane w projekcie tej ustawy oceniamy dobrze. Mamy nadzieję, że prace nad deregulacją będą kontynuowane – dodaje Katarzyna Urbańska.

Dystans pracodawców do ustaleń projektu może się zmniejszyć, jeśli rzeczywiście nie trzeba będzie przedstawiać zaświadczeń dotyczących braku zaległości wobec ZUS, wysokości dochodów czy niekaralności. Mają wystarczyć oświadczenia.

– Przedsiębiorcy nie będą musieli składać dokumentów o numerze REGON i NIP. Urzędnicy zadowolą się pisemnymi oświadczeniami. Wprowadzenie tego przepisu wiąże się ze zmianą filozofii funkcjonowania administracji. Zobaczymy, jak nowe rozwiązania sprawdzą się w praktyce – mówi ekspert Lewiatana. – To dopiero pierwszy krok do takiej liberalizacji prowadzenia biznesu, która odpowiadałaby potrzebom przedsiębiorców – uważa Adam Ambrozik, ekspert Pracodawców RP.

– Jeśli zaczną obowiązywać zapowiadane w noweli ustawy o swobodzie działalności gospodarczej ułatwienia w zawieszaniu działalności dla wspólników spółki cywilnej, a Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej będzie działała bardziej efektywnie, to rzeczywiście dojdzie do zmniejszenia liczby barier – ocenia ekspert.

Wciąż jest jednak zbyt długa lista wymaganych zezwoleń, pozwoleń, licencji, a to bardzo ogranicza swobodę prowadzenia biznesu.

[ramka][srodtytul]Obowiązki firm[/srodtytul]

Ile kosztują utrudnienia

Roczne obciążenia administracyjne firm to 6,1 proc. PKB, czyli około 77,6 mld zł - wyliczył Deloitte. Połowa kosztów wynika z faktu prowadzenia firmy, konieczności zarządzania nią, współpracy z przedsiębiorstwami. Obciążenia administracyjne stworzone wyłącznie dla biurokracji kosztują 37,3 mld zł, czyli 2,9 proc. PKB. Przedsiębiorca jedną trzecią swojego czasu pracy spędza na załatwianiu spraw w urzędach. Przeciętną firmę wypełnienie obowiązków administracyjnych kosztuje rocznie ponad 22,6 tys. zł, z czego 10,8 tys. zł stanowią te obciążenia, które narzuciły przepisy, a nie są one potrzebne do prowadzenia firmy. [/ramka]

[ramka][srodtytul]Opinia[/srodtytul]

[i]Adam Jasser, pełnomocnik rządu do spraw ograniczenia biurokracji[/i]

Trudno skomentować ocenę przedsiębiorców, twierdzących, że projekt ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych jest dopiero pierwszym krokiem, potrzebne są kolejne. To dość ogólne zastrzeżenie. Na pewno w tej ustawie znajdują się potrzebne i ważne rozwiązania, jak choćby możliwość przekształcania się mikrofirm w spółki czy wprowadzenie kultury oświadczeń zamiast zaświadczeń. W projekcie likwidowane też są istniejące dotąd nonsensy, co szczególnie dokładnie wskazywali przedstawiciele przedsiębiorców. Ale deregulacja gospodarki to także lepsze stanowienie prawa.

To, co dla mnie szczególnie ważne i o co będę zabiegał, to żądanie, by każdy resort, który przygotowuje nowe przepisy prawne, nie tylko dokładnie przedstawiał koszty i konsekwencje wprowadzenia rozwiązań, ale też wskazał, jak podobne kwestie rozwiązane są w innych krajach OECD. Będę też zabiegał, by rząd skoncentrował się na usprawnieniach w kilku dziedzinach, gdzie regulacje są uciążliwe i związane z kosztami dla biznesu. Część z nich wskazał niedawny ranking Banku Światowego państw przyjaznych biznesowi. Na pewno powinniśmy więc usprawnić pracę sądów gospodarczych, zmienić przepisy związane z prawem budowlanym i pozwoleniami. Musimy też integrować system nadawania numerów podatkowych z Krajowym Rejestrem Sądowym. [/ramka]

Dzisiaj albo najdalej za tydzień rząd ma się zająć projektem ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Ustawa ma wejść w życie w połowie 2011 r.

Projekt porządkuje prawie 130 ustaw, w których zawarte są obowiązki biurokratyczne dla firm i osób prywatnych. Jeśli rząd go przyjmie i przeprowadzi przez parlament, to od początku przyszłego roku zmniejszy się liczba zaświadczeń, jakich będzie żądała administracja. Zamiast nich będziemy mogli przedstawiać oświadczenia.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje