Średnia rentowność oferowanych dzisiaj półrocznych papierów dłużnych wyniosła minus 0,0122 proc. wobec 0,001 proc. na poprzedniej aukcji, na której były oferowane analogiczne papiery – poinformował Bundesbank w komunikacie. Oznacza to, że inwestorzy, którzy zdecydowali się zainwestować w niemiecki dług dopłacili do całego interesu.

Sytuacja, choć nietypowa, nie jest wielkim zaskoczeniem. Zawirowania w strefie euro zmusiły inwestorów do ucieczki do bezpiecznych przystani. Porzucając papiery dłużne Grecji, Portugalii czy Irlandii zwrócili się w stronę Niemiec. W takiej sytuacji Berlin może zażądać za swoje obligacje lepszej ceny. Dzisiaj sytuacja doszła do takie momentu, że inwestorzy wolą ulokować kapitał ze stratą w niemieckich papierach niż ryzykować inwestując w niepewne papiery innych krajów.

Ofertę planowano na cztery miliardy euro. Stosunek popytu do sprzedaży wyniósł 1,8 wobec 3,8 poprzednio.