Skłonić do tego mają sygnały słabnięcia ożywienia w gospodarce  Stanów Zjednoczonych oraz nawrót kryzysu zadłużeniowego w strefie euro.

Trzy firmy tych zarządzających mają aktywa o wartości około 1,5 biliona dolarów. Pacific Investment Management (fundusz Grossa) i DoubleLine Capital (menedżerem jest Jeffrey Gundlach) koncentrują się obecnie na rynku długu hipotecznego natomiast Loomis Sayles&Co, gdzie zarządzającym jest Fuss, preferuje obligacje korporacji.

To, że dalsze luzowanie polityki przez bank centralny może być potrzebne sygnalizowali już szef Fed Ben Bernanke,  jego zastępczyni Janet Yellen oraz William Dudley kierujący nowojorskim oddziałem Rezerwy Federalnej.

Gross, zarządzający największym na świecie funduszem obligacji ostatnio zwiększył udział obligacji hipotecznych w portfelu do najwyższego poziomu od prawie trzech lat. Fuss przypuszcza, że Fed może utrzymać łagodne nastawienie także po wyborach prezydenckich, bądź też do czasu aż bezrobocie nie spadnie z obecnego poziomu 8,2 proc. do około 6 proc.