"5 mld zł co roku, czyli w poprzednim roku i w tym roku byliśmy w stanie zainwestować za granicą. To stawia nas w innej pozycji w kontaktach gospodarczych z innymi krajami. Jak jedziemy gdzieś, to jesteśmy witani jako potencjalny inwestor, jako twórca miejsc pracy, jako potencjalny płatnik podatków" - powiedziała dziennikarzom Antoniszyn-Klik.
Odpowiadając na pytanie o najbardziej preferowane kraje dla przyszłych inwestycji polskich firm, powiedziała: "Najbardziej byśmy się cieszyli, gdyby to były kraje, które będą się najszybciej rozwijały, czyli kraje BRIC, czyli Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, oraz kraje afrykańskie. Mamy jednak także bardzo duże inwestycje u naszych sąsiadów."