To o ponad 1,3 mln zł mniejsze straty niż rok wcześniej. - W 2011 r. odnotowaliśmy więcej przypadków kradzieży drewna i na wyższe kwoty, bo surowiec był bardzo drogi - tłumaczy ten spadek Anna Malinowska, rzecznik Lasów Państwowych.
W 2012 r. Lasy odnotowały ponad 6,4 tys. przypadków kradzieży drewna, rok wcześniej, było ich ponad 8,8 tysiąca. Złodzieje ukradli w ub.r. ponad 19,7 tys. metrów sześc drewna. Rok wcześniej - prawie 27 tys. metrów sześc.
Kradzież drewna to nie jedyne szkody wyrządzane w Lasach Państwowych. Dochodzi do tego także kłusownictwo, kradzież lub niszczenie mienia i bezprawne korzystanie z lasu. W sumie przypadków szkodnictwa było w 2012 r. ponad 56,1 tys., rok wcześniej - 52,3 tys., ale dla przykładu w 2010 r. aż 62,8 tys.
W ubiegłym roku kłusownicy wyrządzili w Lasach Państwowych szkody o wartości ponad 1,39 mln zł. warto jednak podkreślić, że w obwodach łowieckich, czyli na terenach dzierżawionych od Lasów Państwowych przez koła łowieckie, te szkody wyniosły kolejne ok. 63 mln zł. W sumie więc bezprawne zabijanie zwierzyny to straty na poziomie ok. 65 mln zł. Kradzieże i zniszczenia mienia to szkody na ponad 1,33 mln zł. W sumie szkody wyrządzone w Lasach Państwowych w ub.r. wyniosły ponad 7 mln zł, rok wcześniej ponad 8,1 mln zł a w 2010 r. 5,5 mln zł.