Prezes NBP, pytany o prawdopodobieństwo obniżek stóp procentowych, powiedział: "Nie planujemy, to nie jest prawdopodobny scenariusz wydarzeń. Natomiast (...) nie można wykluczyć w jakimś momencie obniżek czy też obniżki stóp". Dodał, że nie jest w stanie określić prawdopodobieństwa obniżek lub podwyżek stóp procentowych. Zastrzegł jednocześnie, by jego słów nie traktować jako zapowiedzi zmiany stóp procentowych.
Mówił także o różnych sygnałach, które docierają z gospodarki do RPP. Wskazał, że z jednej strony obserwujemy kontynuację ożywienia, a z drugiej inflacja jest bardzo niska i - zdaniem Belki - zapewne dalej taka pozostanie. "Pytanie jest o to, czy kontynuować obecną politykę, czy też ją modyfikować. Zobaczymy, jak się będzie zmieniać sytuacja gospodarcza w najbliższym czasie" - powiedział.
Belka zaznaczył, że w okresie wyraźnego przyspieszenia gospodarki na ogół nie łagodzi się polityki pieniężnej, ale zaskakująco niska inflacja oznacza, że realna stopa procentowa rośnie.
Pytany, czy spodziewa się w najbliższych miesiącach znacznego spadku inflacji, czy też deflacji, Belka powiedział, żeby nie mylić przejściowego obniżenia wskaźnika wzrostu cen poniżej zera z uporczywą deflacją. "My nie wykluczamy, że w którymś z miesięcy, np. letnich, inflacja może przejściowo (...) spaść poniżej zera. Ale tego nie traktowałbym jako deflacji" - zastrzegł.
W komunikacie po posiedzeniu RPP napisano, że w najbliższych kwartałach prawdopodobna jest kontynuacja stopniowej poprawy koniunktury, a presja inflacyjna pozostanie bardzo niska. "Rada podtrzymuje ocenę, że stopy procentowe NBP powinny pozostać niezmienione do końca trzeciego kwartału br." - wskazano. Według Rady pełniejsza ocena perspektyw polityki pieniężnej i ewentualnego dostosowania poziomu stóp procentowych będzie możliwa po zapoznaniu się z napływającymi informacjami, w tym lipcową projekcją NBP.