Włoska gospodarka jest trzecią pod względem wielkości w strefie euro, ale dług publiczny tego kraju już osiągnął poziom zobowiązań Niemiec, które są liderem w Eurolandzie pod względem wielkości produktu krajowego brutto, a jeszcze w tym roku Italia może zdystansować naszych zachodnich sąsiadów, jeśli chodzi o wielkość zadłużenia.
- Nasze prognozy wskazują, że w tym roku włoski dług będzie większy niż niemiecki - mówi Raffaella Tenconi, londyńska ekonomistka Bank of America Merrill Lynch. Podkreśla ona, że szczególnej wagi nabierają obietnice rządu włoskiego dotyczące przeprowadzenia reform wzmacniających ocenę wiarygodności kredytowej kraju i zwiększających apetyt inwestorów na włoskie aktywa.
W tym roku PKB Niemiec powinien zwiększyć się o 2 proc., zaś w przypadku Włoch ma to być zaledwie 0,3 proc., wynika z sondażu Bloomberga. Premier Matteo Renzi musi ograniczać wydatki i przyspieszyć tempo wzrostu gospodarki w sytuacji, kiedy ciążą jej niebezpieczeństwo deflacji i najwyższe w historii bezrobocie.
W okresie pierwszych czterech miesięcy 2014 r. dług publiczny Włoch zwiększył się o 77 miliardów euro, czyli o prawie tyle samo co w całym 2013 r., kiedy podskoczył o 79,8 mld euro., wynika z danych Banku Włoch.
W nadchodzących latach włoski dług zwiększy polityka Europejskiego Banku Centralnego, ostrzega Fabio Panetta,, zastępca dyrektora generalnego Banku Włoch. Miesiąc temu EBC ogłosił bezprecedensowe kroki, by rekordowo niskie stopy procentowe wreszcie odczuła gospodarka strefy euro. Przede wszystkim do minus 0,1 proc. obniżył procentowanie depozytów.