EnergaCAMERIMAGE 2018: Złota Żaba dla montażystki Carol Littleton

Carol Littleton odbierze nagrodę dla montażysty ze szczególną wrażliwością wizualną na zaczynającym się 10 listopada festiwalu filmowym EnergaCAMERIMAGE.

Publikacja: 01.11.2018 14:53

Carol Littleton

Carol Littleton

Foto: materiały prasowe EnergaCAMERIMAGE

Są reżyserzy, którzy uważają, że film naprawdę powstaje dopiero w montażowni – to tutaj zyskuje tempo, rytm, to tutaj można pewne wątki podkreślić, inne wręcz wyeliminować. A dpbry montażysta, obok operatora, jest dla każdego realizatora najbliższym współpracownikiem.

Carol Littleton jest w branży od ponad czterech dekad. Jej filmografia liczy trzydzieści kilka pełnometrażowych fabuł. Stale współpracowała m.in. z Lawrencem Kasdanem i Jonathanem Demmem. Z tym pierwszym zrobiła wspólnie osiem obrazów, poczynając od jego debiutanckiego „Żaru ciała”. Kasdan zatrudnił ją w tym filmie wierząc, że tylko kobieta będzie w stanie nadać scenom erotycznym odpowiedniej subtelności i wyrafinowania. Zgrali się, odtąd pracowali razem. Z Demme’em zrealizowała cztery filmy, w tym dreszczowiec polityczny „Kandydat”, w którym montażem delikatnie nawiązywała do „Przeżyliśmy wojnę”, klasyka Johna Frankenheimera.

Z innych ważnych produkcji Littleton można wymienić: „E.T” Stevena Spielberga, „Kochanice króla” Justina Chadwicka, „Miejsca w sercu” Roberta Bentona, „Diabolique” Jeremiah S. Chechika, „Wtorki z Morriem” Micka Jacksona umacniała precyzyjnymi cięciami inspirujący wydźwięk opowiadanej historii.

 

Carol Littleton jest miłośniczką dzieł dawnych mistrzów światowego kina, promuje klasykę, uczestniczy w cyfrowym przywracaniu świetności starym produkcjom. Pełniła między innymi rolę konsultantki w procesie cyfrowej rekonstrukcji „Chciwości” Ericha von Stroheima.

Laureatka tegorocznej Złotej Żaby dla montażysty była nominowana do Oscara za swoją pracę przy„E.T.. Za montaż „Wtorków z Morriem” została nagrodzona Emmy, a w zeszłym roku zdobyła prestiżową branżową statuetkę Eddie za brawurowy dramat polityczny „Do końca” Jaya Roacha.

Są reżyserzy, którzy uważają, że film naprawdę powstaje dopiero w montażowni – to tutaj zyskuje tempo, rytm, to tutaj można pewne wątki podkreślić, inne wręcz wyeliminować. A dpbry montażysta, obok operatora, jest dla każdego realizatora najbliższym współpracownikiem.

Carol Littleton jest w branży od ponad czterech dekad. Jej filmografia liczy trzydzieści kilka pełnometrażowych fabuł. Stale współpracowała m.in. z Lawrencem Kasdanem i Jonathanem Demmem. Z tym pierwszym zrobiła wspólnie osiem obrazów, poczynając od jego debiutanckiego „Żaru ciała”. Kasdan zatrudnił ją w tym filmie wierząc, że tylko kobieta będzie w stanie nadać scenom erotycznym odpowiedniej subtelności i wyrafinowania. Zgrali się, odtąd pracowali razem. Z Demme’em zrealizowała cztery filmy, w tym dreszczowiec polityczny „Kandydat”, w którym montażem delikatnie nawiązywała do „Przeżyliśmy wojnę”, klasyka Johna Frankenheimera.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Rekomendacje filmowe: Komedia z Ryanem Goslingiem lub dramat o samobójstwie nastolatka
Film
Cannes 2024: Złota Palma dla Meryl Streep
Film
Mohammad Rasoulof represjonowany. Władze Iranu chcą, by wycofał film z Cannes
Film
Histeria - czyli historia wibratora
Film
#Dzień 6 i zapowiedź #DNIA 7 – w stronę maja, w stronę słońca
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił