Kraków ma swoje imprezy poświęcone kinu dokumentalnemu, animacji, reklamie. Off Camera zaprasza na filmy fabularne zrealizowane przez twórców niezależnych.
– Definicja niezależności, zwłaszcza w sztuce filmowej, jest dosyć niejasna – mówi Michał Oleszczyk, dyrektor programowy imprezy. – My próbujemy pokazywać filmy osobiste, naznaczone autorskim piętnem.Off Camerę otworzy nagrodzona canneńską Złotą Palmą „Klasa” Laurenta Canteta. W konkursie znalazły się obrazy reżyserów ciekawych a mało znanych. O główną nagrodę, którą wręczy prezydent Krakowa, walczy 12 twórców. Polskę reprezentuje Kasia Adamik ze swoim „Boiskiem bezdomnych”.– Grand Prix w wysokości 100 tysięcy euro może stanowić pokaźny wkład w następną produkcję laureata – przyznaje Oleszczyk.
Widzowie obejrzą też cykle Odkrycia, Nadrabianie Zaległości czy Inspiracje, z filmami mistrzów kina. Będą retrospektywy klasyków undergroundu, m.in. Andy’ego Warhola, Michaela Almereydy, Dana Sallitta. – Sallitt to krytyk i reżyser w Europie nieznany – mówi Oleszczyk. – A robi naprawdę znakomite filmy.
Dan Sallitt będzie gościem festiwalu. Do Krakowa przyjadą też inni artyści. W jury obok Zbigniewa Preisnera zasiądą m.in.: Hector Babenco, Bahman Ghobadi, Petr Zelenka i Michael Almereyda.
Projekcje będą się odbywały w małych kinach, z dala od multipleksów, a organizatorzy mają nadzieję, że uda im się powrócić do artystyczno-intelektualnej atmosfery DKF z lat 60. i 70.