Czternaście najsłynniejszych filmów wytwórni - w tym „Bambi”, „Zakochany kundel”, „Mała syrenka”, „Aladyn” i „Król lew” - należy do kolekcji „Ze skarbca Disneya”. Co jakiś czas pojawiają się w sprzedaży, ale na krótko. Następnie z powrotem trafiają do „Skarbca”, gdzie zostają obłożone tzw. moratorium, co oznacza, że na rynku mogą pojawić się dopiero po kilkuletniej przerwie.

Obecnie można kupić m.in. cyfrowo odnowione wydanie „Królewny śnieżki i siedmiu krasnoludków”. Ale trzeba się spieszyć. Film miał polską premierę na DVD i Blu-Ray 9 listopada ubiegłego roku. Po dwunastu miesiącach - niezależnie od popytu - zniknie ze sklepowych półek.

Gorzej jest z „Aladynem”, „Małą syrenką”, „Królem lwem”, „Kopciuszkiem”, „Dumbo”, Piękną i bestią” i „Zakochanym kundlem”. Polskich wydań można szukać jedynie na aukcjach lub w sklepach internetowych, ale ceny są zawrotne - sięgają od 50 do niemal 250 złotych (tyle kosztuje u jednego ze sprzedawców „Bambi”). Taniej można kupić wyłącznie używane płyty DVD i kasety VHS.

Limitowane edycje starych animacji, to świadoma polityka koncernu Disneya. W ten sposób studio podsyca zainteresowanie filmami i sprawia, że popyt na nie nigdy nie wygasa. O tym, że jest duży świadczą chociażby zażarte licytacje na Allegro o każdy tytuł Disneya, nawet o sequele popularnych tytułów.