Jane prowadzi restauracjo-piekarnię, w której raczy klientów własnymi wypiekami. Dziesięć lat wcześniej rozwiodła się z mężem Jakiem (Alec Baldwin), który ożenił się z dużo młodszą Agness (Lake Bell). Byłe małżeństwo łączy troje wspólnych, pięknych i świetnie się zapowiadających dzieci. Okazuje się jednak, że nie tylko.
Jake, rozczarowany swoim związkiem, odkrywa, że Jane nadal go pociąga. Po całej dekadzie utrzymywania chłodnych kontaktów tych dwoje statecznych ludzi spędza ze sobą gorącą noc, po której pojawią się kolejne wspólne, już inne, części doby.
Jane ma solidne wyrzuty sumienia. Rozwód psychicznie wiele ją kosztował i dopiero zaczęła układać sobie życie. W dodatku na horyzoncie pojawia się zainteresowany nią architekt Adam (Steve Martin). Sprawy naprawdę się komplikują...
Nancy Meyers (reżyserka m.in. ogromnego hitu „Czego pragną kobiety” z Melem Gibsonem i Helen Hunt oraz „Lepiej późno niż później” z Jackiem Nicholsonem i Diane Keaton) powraca filmem „To skomplikowane” do ulubionych bohaterów – ludzi w średnim wieku (tu nawet ociupinę starszych). Są – jak w jej wcześniejszych obrazach – inteligentni, błyskotliwi, sympatyczni, zamożni i życiowo poukładani.
Meyers ma rękę do aktorów. Streep i Baldwin są absolutnie wiarygodni, a ich dialogi dowcipne i pikantne. Film jest przezabawną, ale i mądrą komedią sprawiającą, że po wyjściu z kina świat wygląda lepiej i chce się żyć!