To kolejne podejście reżysera do tematyki Powstania Warszawskiego. I pierwsze, z którego powstał film. Premiera zapowiadana jest na październik.
[wyimek] Czytaj specjalny dodatek - [link=http://www.rp.pl/temat/515213_66__rocznica_Powstania_Warszawskiego.html]66. rocznica Powstania Warszawskiego[/link] [/wyimek]
[srodtytul]Tekst za dobry na kino[/srodtytul]
Jeszcze na studiach Wosiewicz napisał monodram dla swojej dziewczyny, studentki Wydziału Aktorskiego. Zrobiła na nim dyplom i jeździła z przedstawieniem po kraju. Potem był scenariusz według „Pamiętnika z powstania warszawskiego” Białoszewskiego. Zaczął go pisać dla Wojciecha Jerzego Hasa, ale usłyszał od mistrza: „Daj sobie spokój. To zbyt wysublimowana literatura, żeby zrobić z niej dobry film”.
Następny projekt pojawił się na przełomie lat 80. i 90. Nie doszedł do skutku, podobnie jak ten z 2004 roku, gdy reżyser „prawie zaczął” zdjęcia. W ostatniej chwili wycofała się telewizja.