Artyści muszą być przewrażliwieni

Magdalena Sroka, nowa szefowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej mówi Barbarze Hollender o doświadczeniach i planach.

Aktualizacja: 10.08.2015 09:50 Publikacja: 10.08.2015 00:01

Magdalena Sroka, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej

Magdalena Sroka, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: Jaki film zrobił na pani ostatnio wrażenie?

Magdalena Sroka: „Mów mi Marianna" Karoliny Bielawskiej. Zobaczyłam go podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego. To delikatna, intymna opowieść, w której zmieniająca płeć bohaterka potraktowana jest z należną godnością. Wprowadzenie do tego dokumentu elementu teatru pozwala opowiedzieć jej historię także poprzez sztukę. A jednocześnie zdarza się tam coś, co wykracza poza przygotowania do spektaklu. Obserwujemy reakcje aktorów, którzy podczas prób uświadamiają sobie, że mają do czynienia z rzeczywistością – trudną, skomplikowaną. Są poruszeni ogromem bólu, jaki zawarty jest w tekście, ale też niebywałą odwagą, z jaką kobieta walczy o samą siebie.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Film
Hermanis piętnuje źródło rosyjskiego faszyzmu u Dostojewskiego. Pisarz jako kibol
Film
Polskie dokumentalistki triumfują na Krakowskim Festiwalu Filmowym
Film
Nie żyje Loretta Swit, major "Gorące Wargi" z serialu "M*A*S*H"
Film
Cannes 2025: Złota Palma dla irańskiego dysydenta
Film
Krakowski Festiwal Filmowy będzie w tym roku pełen hitów
Film
Festiwal w Cannes i zaskakujące opowieści o rodzinie
Patronat Rzeczpospolitej
Największe kino plenerowe w Polsce powraca!