Tegoroczna, już 13., edycja zestawienia największych firm regionu wbrew przesądom o pechowym charakterze tej liczby przynosi pozytywne informacje.
Suma przychodów firm ujętych w zestawieniu wzrosła w 2017 aż o 11,8 proc., do 652 mld euro, co już samo w sobie jest ogromnym sukcesem. Jak wynika z raportu przygotowanego przez firmę Coface, niemal 80 proc. firm ujętych w zestawieniu zakończyło 2017 r. wzrostem przychodów. To znacznie lepszy wynik niż w poprzednich edycjach zestawienia – rok temu pozytywną dynamiką mogło się pochwalić 63 proc. analizowanych przedsiębiorstw, a we wcześniejszej jeszcze edycji – 70 proc.
Zatem tylko co piąte przedsiębiorstwo rosło wolniej niż rok wcześniej, co potwierdza dobry klimat gospodarczy w całym regionie. Wzrosła też bariera wejścia do zestawienia – aby się w nim znaleźć, firmy musiały się wykazać co najmniej 445 mln euro przychodów, co jest znacznym skokiem progu wejścia. Rok temu ostatnia firma na liście miała 354 mln euro przychodów.
Zmiany w pierwszej dziesiątce
Na tak dynamicznym tle sporo zmian widać także w czołówce zestawienia. Oczywiście nie na najwyższych pozycjach, ponieważ do czwartego miejsca włącznie lista wygląda dokładnie tak samo jak przed rokiem. Otwiera ją PKN Orlen, przed czeskim Skoda Auto i węgierskim MOL, a następnie mamy znanego z sieci Biedronka Jeronimo Martins Polska.
Na piąte miejsce, po awansie aż o trzy oczka, wskoczyło PGNiG, a na miejscu szóstym debiutuje w zestawieniu firma Audi Hungaria. Na siódmą pozycję spadł Volkswagen Slovakia, na ósmą zaś skoczyła, po awansie o pięć oczek, rodzima Grupa Lotos. Dziewiąte miejsce, po awansie o dwa miejsca, zajmuje handlowy koncern Eurocash, a czołową dziesiątkę zamyka polskie PGE, które spadło o jedno miejsce.