Stworzenie neutralnej wyszukiwarki od lat było konikiem Jimmy’ego Walesa, wynalazcy Wikipedii. Wczoraj uruchomił Wikia Search i twierdzi, że jej największą zaletą jest przejrzystość.
Ma być również łatwiejsza w użyciu od Google’a i Yahoo! To plany autora na przyszłość. Tak naprawdę Wales przyznaje, że chciał zdenerwować twórców Google’a, o których produkcie – najpopularniejszej dzisiaj wyszukiwarce na świecie – wypowiada się, delikatnie mówiąc, bardzo niepochlebnie. Pierwsza nazwa Wikia Search miała brzmieć „morderca Google’a”. Wales przyznaje, że jego produkt jest jeszcze niedoskonały, ale najlepiej przetestuje go rynek.
– Mam świadomość, że musi minąć sporo czasu, zanim Wikia będzie konkurowała z najlepszymi na rynku. I wprawdzie ten produkt nie jest gotowy, ale za wiele już o nim powiedziałem, więc trzeba pokazać, czym dysponujemy. Na początek korzystający z Wikii będą proszeni o ocenę jej efektywności w systemie od jednego do pięciu punktów.