Lepsza koniunktura w firmach

W marcu przedsiębiorstwa miały więcej zamówień niż w lutym – wynika z badań SGH. Eksperci podkreślają, że mimo ostrego hamowania w IV kwartale zeszłego roku przedsiębiorcy mają sporo gotówki

Publikacja: 06.04.2009 05:21

Zeszły rok był gorszy niż 2007. Rentowność sprzedaży zmniejszyła się z 5,6 do 5 proc., a rentowność

Zeszły rok był gorszy niż 2007. Rentowność sprzedaży zmniejszyła się z 5,6 do 5 proc., a rentowność obrotu netto z 5 proc. w 2007 do 3,3 proc. w ubiegłym roku. Dwa lata temu ponad 83 proc. przedsiębiorstw było rentownych, pod koniec zeszłego roku – ok. 77 proc.

Foto: Rzeczpospolita

Firmy w marcu miały więcej zamówień z kraju i zagranicy i więcej produkowały – wynika z najnowszego badania koniunktury przygotowanego przez Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH. Przedsiębiorcy przewidują, że wzrost utrzyma się przez następny kwartał.

Prof. Elżbieta Adamowicz, szef instytutu, przypomina, że drugi kwartał zawsze jest dobrym okresem dla przemysłu. Przyznaje jednak, że obecne ożywienie będzie znacznie słabsze niż w zeszłym roku. W marcu 2008 r. produkcja wzrosła o 9 proc. w stosunku do marca 2007. – Firmy widzą poprawę, ale jednak większość, bo ponad 80 procent, krytycznie ocenia stan gospodarki – dodaje prof. Adamowicz.

Z oceną, czy przemysł wpadł w recesję, radzi poczekać dwa miesiące. – Ale w tym roku siła czynników sezonowych jest słabsza niż cyklicznych. Jeśli tak będzie przez najbliższe dwa – trzy miesiące, będziemy mogli mówić o recesji w przemyśle.

O tym, że przemysł ma poważne kłopoty i jest w fazie recesji, przekonany jest już prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC i były wiceminister finansów. Przypomina, że w lutym produkcja obniżyła się w 25 z 34 branż przemysłu, a w kilku działach eksportowych, w tym metalowym czy motoryzacyjnym, spadki produkcji przekraczają 30 proc.

A Andrzej Rzońca, ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, dodaje: – Po raz pierwszy od wielu lat w czwartym kwartale ubiegłego roku sektor przedsiębiorstw poniósł stratę netto.

Rzeczywiście, dane finansowe firm za zeszły rok są dużo gorsze od tych za rok 2007. Tylko siedem z 35 branż przemysłowych zakończyło rok z zyskiem netto wyższym niż w 2007 roku. Są to górnictwo, w tym górnictwo węgla brunatnego i kamiennego, produkcja odzieży, farmaceutyków, komputerów i wyrobów elektronicznych. Więcej zarobili też dostawcy wody oraz ci, którzy specjalizują się w gospodarce odpadami. Wyższy zysk netto wypracowało też budownictwo oraz komunikacja.

Dziewięć branż przemysłu poprawiło rentowność sprzedaży, ale tylko pięć rentowność brutto. Są to wydobycie węgla kamiennego i brunatnego (z 2 proc. w 2007 r. na 6 w 2008), przemysł farmaceutyczny (z 10,4 proc. dwa lata temu na 12,1 proc. w zeszłym roku), dostawcy wody zajmujący się gospodarką odpadami oraz firmy budowlane. Widać więc wyraźnie, że rok 2008 był dobry głównie dla tych branż, w których ceny są regulowane. Początek roku pokazał też, że są to jedyne sektory przemysłu, gdzie wzrasta wartość produkcji sprzedanej.

Jednak Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z PKPP Lewiatan zwraca uwagę, iż pomimo „ostrego hamowania” gospodarki w IV kwartale są wskaźniki dające powody do pewnego optymizmu. To wysoka płynność finansowa (33,3 proc.), 63 mld zł zysku za cały rok oraz dobre zarządzanie zapasami i należnościami. – Firmy mają w zapasie sporą ilość gotówki. Gdy tylko sytuacja na rynku zacznie się poprawiać – a nastąpi to już prawdopodobnie w drugiej połowie tego roku – puszczą ją na rynek – prognozuje ekspert Lewiatana.

Firmy w marcu miały więcej zamówień z kraju i zagranicy i więcej produkowały – wynika z najnowszego badania koniunktury przygotowanego przez Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH. Przedsiębiorcy przewidują, że wzrost utrzyma się przez następny kwartał.

Prof. Elżbieta Adamowicz, szef instytutu, przypomina, że drugi kwartał zawsze jest dobrym okresem dla przemysłu. Przyznaje jednak, że obecne ożywienie będzie znacznie słabsze niż w zeszłym roku. W marcu 2008 r. produkcja wzrosła o 9 proc. w stosunku do marca 2007. – Firmy widzą poprawę, ale jednak większość, bo ponad 80 procent, krytycznie ocenia stan gospodarki – dodaje prof. Adamowicz.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy