W porównaniu do zeszłego roku wartość ofert debiutujących firm spadła, aż o 95 proc. Inwestorzy niechętnie podchodzą do nowych spółek, bo większe okazje inwestycyjne mogą znaleźć wśród firm notowanych już na giełdzie, a te przeprowadzają emisje o gigantycznej wartości.
- W pierwszej połowie 2009 r. tylko w Londynie pozyskano z emisji wtórnych ponad 50 mld euro. Dla porównania, w całym 2007 r., który obfitował w debiuty giełdowe, w drodze IPO pozyskano w Londynie kapitał o wartości 39 mld euro - tłumaczy Tom Troubridge, szef grupy ds. rynków kapitałowych w PricewaterhouseCoopers w Londynie.
Najnowsza kwartalna ankieta dotycząca debiutów giełdowych wskazuje, iż mamy za sobą kolejny słaby kwartał – w okresie od 1 kwietnia do 30 czerwca 2009 r. w Europie miało miejsce zaledwie 28 IPO. Nie mniej Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie była po raz kolejny największym rynkiem pod względem ich liczby. - Wyniki te pokazują, iż nawet w tak trudnych czasach, kiedy na innych rynkach panuje niemal całkowity zastój, GPW jest wiodącą giełdą w Europie - mówi Jacek Socha, z PwC.
Kluczową transakcją na polskim rynku w ostatnich miesiącach był debiut pierwszej polskiej spółki węglowej. Oferta firmy Lubelski Węgiel „Bogdanka” o wartości 116 mln euro okazała się drugim największym IPO w Europie. Większa okazała się jedynie odnotowana na londyńskim rynku AIM oferta spółki Max Property Group o wartości 226 mln euro.